
TOMASZ STAŃCZAK
Wyborcza to Wy. Jeżeli są tematy, którymi powinniśmy się zająć, prosimy o kontakt. Wiesz o czymś ważnym lub ciekawym? Poinformuj nas! Wyślij e-mail (listy@lodz.agora.pl) lub wiadomość na Facebooku, zadzwoń (42 631 60 16 - od poniedziałku do piątku w godzinach 10-16).
List czytelnika: Piszę do redakcji „Wyborczej”, może to zmusi służby Zarządu Dróg i Transportu do naprawy nawierzchni ul. Dostawczej na odcinku od ul. Lodowej w kierunku zachodnim. Jezdnia jest nieprzejezdna, na całej szerokości dziura na dziurze, samochody jeżdżą chodnikami.
Problem zaczął się jeszcze przed Bożym Narodzeniem, naprawiałem już powyginaną felgę po wjechaniu w dziurę zalaną wodą. Proszę o interwencję.
Od redakcji: Przesłaliśmy wiadomość do miasta.
– Kilka ekip każdego dnia wyjeżdża na łódzkie drogi, aby naprawiać najbardziej zniszczone jezdnie. W ostatnich dniach ekipy łatające zużyły ponad 118 ton masy bitumicznej – odpowiedział nam 23 stycznia Piotr Wasiak, rzecznik Zarządu Inwestycji Miejskich. – W ostatnim czasie mamy sporo zgłoszeń, ale sukcesywnie staramy się naprawiać najbardziej zniszczone jezdnie.
Wypróbuj cyfrową Wyborczą
Nieograniczony dostęp do serwisów informacyjnych, biznesowych, lokalnych i wszystkich magazynów Wyborczej
Taki mail pisze się na adres zglosdziure(at)zdit.uml.lodz.pl i tam trafia on od razu we właściwe miejsce, bez pośrednictwa prasy. Czy to jest naprawdę tak pasjonujące by poczytać o zwykłej dziurze na podrzędnej uliczce? Ja zgłaszam ubytki pod adresem który podałem powyżej regularnie od kilku lat - dziury są łatane najpóźniej w 3 dni od zgłoszenia, trzeba tylko podać na jakim odcinku (albo najlepiej przy jakim numerze) jest ubytek. Gdybym za każdym razem swoją korespondencję ze Zditem puszczał przez Wyborczą to pewnie miałbym już stałą rubrykę.
A to ciekawe! Moje zgłoszenia do ZDiTu nigdy nie doczekały się realizacji ani odpowiedzi.
A moje zawsze uwzględniają! Ostatnio Skalna, Juhasowa, Telefoniczna i jeszcze kilka innych. Tylko, że ja swoje maile do ZDiT formułuję jak oficjalne pisma z pełnym podpisem i danymi. Podejrzewam że roszczeniowy i anonimowy bełkot po prostu ignorują.