- Ten projekt jest buntem wobec tego, jaki jest stan środowiska kulturalno-społecznikowskiego w naszym mieście - mówi Agnieszka Cytacka która sfotografowała 101 łodzianek w wybranych przez nie miejscach.
"W niegdysiejszej metropolii przemysłu włókienniczego od zawsze to kobiety przynosiły do domu pieniądze. Teraz domagają się uznania" - czytamy na łamach "Die Tageszeitung".
- Petycja trafiła do przewodniczącego rady miasta - informują inicjatorki projektu, który zakłada nazywanie nowych ulic w centrum miasta imionami słynnych łodzianek. - To nie petycja tylko apel - odpowiada przewodniczący rady miasta, ale i tak jest przychylny.
W mieście, które w dużej mierze wyrosło na pracy kobiet, tylko 3 procent ulic ma kobiece patronki. Organizatorki Łódzkiego Szlaku Kobiet chcą to zmienić. Przygotowały petycję do rady miejskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.