- Lekarz, do którego zgłosiłem się z bólami w klatce piersiowej, zasugerował urlop dla poratowania zdrowia. Jeszcze dwa, trzy lata tyrki i zwolnię - mówi Adam, pracownik korporacji z Łodzi.
Myślałam, że zamienili mnie w szpitalu. A prawdziwa matka się zorientuje i mnie stąd zabierze. I powie, że mnie kocha.
"Życie z narcyzem? Pakuj walizki i uciekaj!" - mówią. A tam w środku jest zranione dziecko.
- W domu było się dwie, może trzy noce w tygodniu - mówi łódzki lekarz weterynarii z 42-letnim stażem. Pokolenie Z tak pracować nie zamierza.
- Stałyśmy z siostrą w przedpokoju nad zalanym w trupa ojcem, płacząc, że umarł. To jedno z moich pierwszych wspomnień z dzieciństwa - mówi Marta.
- Wie pani, jakie to jest straszne uczucie? Żeby młodzi ludzie cię zaakceptowali, żeby nie odstawili na boczny tor. Mam sprawność fizyczną, chęci, a traktują mnie jak pomarszczoną babcię - Urszula szuka pracy od dwóch lat.
Bezsenność w Polsce dotyczy co trzeciej osoby dorosłej, szacuje się, że w najbliższych latach będzie to już co druga osoba.
Osoby starsze oburzają się, gdy ktoś powołuje się na ich wiek. Ale zwracając się do młodszych od siebie, robią to samo.
Mamy problem z jesienią. Krótko mówiąc, nie lubimy jej. Dlaczego? Pytam o to Joannę Kalecką, łódzką psycholożkę i psychoterapeutkę.
- Gdyby napisała pani ten artykuł 20 lat temu, to byłoby mniej takich mężczyzn, którzy ryzykują własne życie rodzinne, bo nie potrafią przeciwstawić się mamie - mówi Ewa Woydyłło-Osiatyńska.
- Widzę zdecydowanie większe zainteresowanie tematami zawodowymi niż sprawami dotyczącymi związków - mówi numerolożka.
- Brak reakcji na takie słowa to przyzwolenie na dziadurzenie - mówi Magdalena Małgorzata Skrzydlewska, autorka projektów na rzecz przeciwdziałania dyskryminacji osób starszych.
- Nie sądzę, żeby to była wielkomiejska moda. To proces zmiany stylu życia, który coraz częściej obserwuję - mówi psycholożka Joanna Kalecka.
- Żyjemy w bardzo niepewnych czasach, trudno nadążyć za zmianami i się w nich odnaleźć - mówi Marcin, student ekonomii na Uniwersytecie Łódzkim. - Ludzie z mojego pokolenia przywiązują wagę do swojego zdrowia psychicznego, widzą zagrożenia.
"Niezła bułka", "Gruba", "Chrum, chrum", "Ale stodoła", "Ty już ledwo zipiesz". Szyderstwom nie ma końca. Bo fatfobia jest bezkarna.
Wyniki badań naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego mogą pomóc w tworzeniu narzędzi AI prognozujących stany lękowe i depresję.
- W sklepach warunki pracy są coraz trudniejsze. Wiele kasjerek nie wytrzymuje presji, leczą się psychiatrycznie - mówi Alfred Bujara, szef sekcji handlu "Solidarności".
- 30-latek pracuje po 11-14 godzin. A zmęczenie nie jest dla niego sygnałem ostrzegawczym, aby się zatrzymać i odpocząć. Tylko aby wziąć tabletkę - mówi Joanna Kalecka, łódzka psycholożka.
- Studiuję psychologię, chcę być psychologiem szkolnym, to praca moich marzeń, która raczej nie zapewni mi godnego poziomu życia - mówi 21-letnia Ilona, studentka Uniwersytetu Łódzkiego. - To jeden z moich największych życiowych lęków.
Mężczyźni z pokolenia Z tęsknią za powrotem do tradycyjnych ról, kobiety widzą jako matki przyszłych dzieci. Frustrują się tym, że ich rówieśniczki są bardziej aktywne i lepiej od nich lepiej wykształcone.
"W moim przypadku work-life balans to słowna wydmuszka". Przepracowani przedstawiciele pokolenia Z mają dość.
- Alkohol jest wszędzie, widzimy, jakie niesie konsekwencje. Nasze pokolenie chce zmiany - mówi 19-letnia Marysia. Pokolenie Z odstawia alkohol, bo dba o zdrowie, potrafi bawić się bez używek, a problemy emocjonalne załatwia u terapeuty.
Każdy powinien określać się, jak chce, a nie być określany słowami, które prowadzą do stereo typizacji. Rozmowa z Magdaleną Małgorzatą Skrzydlewską, trenerką równościową.
- 30-latek pracuje po 11-14 godzin, ale zmęczenie nie jest dla niego sygnałem ostrzegawczym, by się zatrzymać i odpocząć. Tylko aby wziąć tabletkę. Tymczasem ciało ma granice wytrzymałości - mówi Joanna Kalecka, łódzka psycholożka i psychoterapeutka.
Wydawało mi się, że wszystko ogarniam. Pracę, rodzinę, chorobę. Aż moje akumulatory zaczęły świecić na czerwono. Chodzę na psychoterapię. I już nie mam problemu, żeby o tym mówić.
- Przyjrzyjmy się, co dziecko rysuje. Popatrzmy, jak śpi - o tym, jak rozpoznać depresję u najmłodszych, mówi Joanna Sass-Gust, psycholożka i psychoterapeutka w łódzkiej Fundacji Słonie na Balkonie.
- Nie pójdę do pracy, która mnie nie interesuje - mówi 25-letni Mariusz. Co dziewiąta młoda osoba w Polsce nie uczy się i nie pracuje. Są wśród nich i milenialsi, i przedstawiciele pokolenia Z.
- Robię te osiem godzin i do domu. Żadnych nadgodzin! Dodatkowe 200 zł w miesiącu nie zwróci mi straconego czasu dla siebie - mówi Mateusz. Pokolenie Z nie żyje, żeby pracować. Pracuje, żeby żyć.
"Lęk jest wtedy, gdy nie mogę być sobą. Gdy nie mam poczucia bezpieczeństwa. Lęk to bóle brzucha, spięte mięśnie pleców, częste wizyty w toalecie, włączony tryb przetrwania dnia na poziomie fizycznym, bo umysł udał się na wycieczkę rollercoasterem."
Co nam robi praca bez opamiętania? Lekarz spytał o odpoczynek. Aż 60 procent badanych przyznało, że nie mają żadnego swojego hobby, żadnej czynności, którą robiliby tylko dla siebie.
"Coming out" Maty w programie "Autentyczni" ma i złą, i dobrą stronę. Ta lepsza jest taka, że mogę głośno powiedzieć: "Halo, halo, panie Mata, to nie jest cały obraz autyzmu".
- Uczniowie słyszą: "ty leniuchu", "ty nieuku", "to jest twój zasrany obowiązek". Młodzież opowiada, że bardzo często przepytywanie wygląda bardziej jak polowanie - mówi psycholożka i terapeutka Aleksandra Dulas.
- Byłem samotny, przeciążony w pracy, bałem się o przyszłość. Wątpiłem w samego siebie i miałem opór, żeby z kimś o tym pomówić. Postanowiłem więc spróbować z ChatemGPT - opowiada 30-letni Paweł.
Maria, urzędniczka z wieloletnim stażem, zamieniła urząd na restaurację: - Gdy szala goryczy się przelała, wyszłam tak, jak stałam. Ola dodaje: - Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.I budżetówka, i prywatne firmy mają swoje plusy i minusy.
- Picie i ćpanie w gastronomii jest powszechne i oczywiste - słyszę. I jeszcze: - Goście też potrafią iść do toalety na "kreseczkę". Raz w ramach napiwku dostałam gram kokainy.
Rewolucjoniści, albo lenie - tak się postrzega pokolenie Z. Pomówmy więc o tych "leniach", co - zamiast pracować - siedzą na zwolnieniu lekarskim. "Rewolucjoniści" obronią się sami.
Wstać o 4.30 i pójść biegać. Zjeść zdrowe śniadanie. Uczyć się i pracować. Mieć kalendarz wypełniony po brzegi. Nowy trend zachęca młodych do działania "24/7".
Często zdarza się, że pacjent trafia do terapii z powodu uzależnienia od alkoholu, ale do uzależnienia od hazardu się nie przyznaje, wstydząc się stygmatyzacji. Jedno uzależnienie wystarczy, by mieć problem i poczucie winy.
Jan Morawiec w wieku 80 lat biegał maratony w czasie ledwo powyżej 4 godzin. Hania Piekarska w wieku 70 lat została modelką i blogerką modową. Starość nie musi być straszna.
Rafał o rodzinnym spotkaniu przy świątecznym stole: - Polityka jest niczym rozgrzewka przed meczem. Po niej wchodzi temat historii, kultury, patriotyzmu, a po kilku głębszych religia i edukacja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.