Mieli makabryczne pseudonimy: "Anioł Śmierci", "Skórołapka", "Mengele". Mechanizm handlu ludzkimi zwłokami w łódzkim pogotowiu ujawnili reporterzy "Wyborczej". Tę makabryczną historię przypomina nowy serial dokumentalny "Łowcy skór".
Łowcy skór. W łódzkim pogotowiu handluje się zwłokami pacjentów. Kto sprzedaje? Niektórzy lekarze, sanitariusze, kierowcy karetek i dyspozytorzy. Kto kupuje? Zakłady pogrzebowe. Za ciało zmarłego płaci się 1200-1800 zł
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.