O bon turystyczny wystąpiła 1/4 uprawnionych, a zapłaciło nim... niewielu. Bon można wykorzystać do końca marca 2022 roku. - Czyli to żadna pomoc dla branży, bo do tego czasu dotrwają jedynie najsilniejsze firmy - twierdzi ekspert.
Dla wielu polityków z Łodzi i regionu rok 2020 był pierwszym, kiedy sprawują mandaty poselskie i senatorskie. Zwykle, jak sami mówią, te początkowe miesiące to czas wdrażania się i zapoznawania z wielką polityką. Tym razem wszyscy zostali rzuceni na głęboką wodę.
W piątek, 18 grudnia, na konferencji prasowej przed Sejmem ogłoszono, że do ugrupowania Szymona Hołowni wstąpili nowi członkowie. Hanna Gill-Piątek, pierwsza z przedstawicieli "Polski 2050" w parlamencie, do września posłanka Lewicy, mówi, że to nie koniec transferów. - Choć będziemy czerpać raczej łyżeczką niż chochlą - mówi.
- Osoby w kryzysie bezdomności gdzieś się zgubiły we wszystkich procedurach, które przygotowano na walkę z pandemią koronawirusa. Jeśli nie poradzimy sobie z tym problemem, bezdomni będą za chwilę zamarzać na ulicy - ostrzega Hanna Gill-Piątek, posłanka Polski 2050.
Żyjące w strasznych warunkach 100 lisów miało być zabite na futra. Obrońcy zwierząt zebrali właśnie pieniądze na ich ratunek. Ale żeby uchronić je wszystkie przed śmiercią, potrzeba nowych domów. A to nie takie łatwe.
Rok temu wybraliśmy posłów i senatorów z Łodzi. Teraz w "Wyborczej" wystawiamy im oceny. Kto z parlamentarzystów wypada najlepiej, a kto najgorzej?
Mija rok od ostatnich wyborów parlamentarnych. Parlamentarzyści mieli 365 burzliwych, bo naznaczonych pandemią koronawirusa i przekładanymi wyborami prezydenckimi, dni na wykazanie się aktywnością. Jak poszło posłom z Łodzi?
Klatki stojące w szczerym polu, w pełnym słońcu. Zwierzęta bez dostępu do wody, we własnych odchodach. Lisy z zaropiałymi oczami, infekcjami i zdeformowanymi od drucianych klatek łapami. To wyniki interwencji poselskiej na fermie listów pod Pabianicami.
Hanna Gill-Piątek: "Szymon chciałby związków partnerskich, ja uważam, że należy pójść dalej. W kwestii Kościoła mamy niewielki protokół rozbieżności". Szymon Hołownia: "Zgadzamy się co do całej reszty rzeczy, które dziś tworzą życie Polaków".
To był transfer tygodnia. Łódzka posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek przeszła do ruchu Szymona Hołowni.
Przedstawiciele Lewicy w Łódzkiem nie kryją rozczarowania przejściem Hanny Gill-Piątek do ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni. - Straciliśmy sojuszniczkę. Trudno będzie jej znów zaufać - mówią. Posłanka jednak uspokaja.
Hanna Gill-Piątek jest pierwszą posłanką, która dołączyła do ruchu Polska 2050. - Nie spotykamy się dla kariery. To przejście nie wiąże się z żadną obietnicą, którą mogę jej złożyć. Wierzę głęboko, że właśnie z takich odważnych decyzji będzie budowała się Polska, jakiej chcemy - przekonuje Szymon Hołownia.
Hanna Gill-Piątek, łódzka posłanka Lewicy, ma odejść z klubu i zostać pierwszą posłanką niezrzeszoną w tej kadencji. A także pierwszym głosem ruchu Szymona Hołowni w parlamencie.
Niektórym miastom po epidemii będzie grozić bankructwo. Rozmowa z Hanną Gill-Piątek, posłanką Lewicy, przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Miast.
- Jest wiele miejsc, gdzie policja może zrezygnować z radiowozu, a jednak tego nie robi - lasy, parki, plaże czy choćby ulice wyłączone z ruchu kołowego - pisze do Mariusza Kamińskiego posłanka Hanna Gill-Piątek z Lewicy. I pyta, kto poniesie odpowiedzialność za zniszczenie fontanny w parku Moniuszki.
Kolejna już tarcza antykryzysowa w znikomy sposób pomaga samorządom, które epidemia koronawirusa pogrąża w coraz większym kryzysie. - Rząd PiS co najwyżej stwarza pozory - ocenia Krzysztof Piątkowski, poseł Koalicji Obywatelskiej.
"Płacimy za zezwolenie na sprzedaż alkoholu, choć przez decyzję rządu, nie mogliśmy z niego korzystać" - mówi właściciel łódzkiej restauracji. Czy "tarcza antykryzysowa 4.0." to zmieni?
Z powodu pandemii koronawirusa łódzcy posłowie zrezygnowali ze stacjonarnego przyjmowania interesantów, a ich biura zaczęły pracować zdalnie. Teraz jednak powoli zaczyna się to zmieniać. Kiedy i gdzie będzie się można z nimi spotkać?
Jakie koszty ponieśli podatnicy w 2019 r. w związku z ochroną przez policję pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku? Z rządowej odpowiedzi na to pytanie łódzka posłanka Lewicy dowiedziała się, że jest niegodna mandatu.
Posłowie z Łodzi apelują o odwołanie niedzielnych nabożeństw w kościołach z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Rzecznik łódzkiej kurii mówi, żeby nie panikować. Modlitwę piątkową odwołali za to muzułmanie.
Młoda kobieta po gwałcie założyła wojemu oprawcy kurtkę, otrzepała ją z pyłu i zapytała, czy ma dziewczynę. - Dopiero psycholog uświadomił mi, że to normalne zachowanie, reakcja na stres - mówiła sędzia Anna Starczewska z Sądu Rejonowego w Łodzi.
Robert Biedroń przedstawił zespół, który ma mu pomóc w wyborach prezydenckich 2020. Włodzimierz Czarzasty został szefem komitetu poparcia, Adrian Zandberg szefem programowym, Tomasz Trela szefem sztabu, a Beata Maciejewska - rzeczniczką.
Jak udało nam się potwierdzić, Tomasz Trela, przewodniczący łódzkich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, zastąpi na stanowisku szefa sztabu wyborczego Roberta Biedronia Hannę Gill-Piątek. Powodem ma być zmiana strategii na wybory prezydenckie.
Robert Biedroń jest oficjalnym kandydatem Lewicy w wyborach prezydenckich 2020. W regionach powstają jego komitety. - Słabość Platformy Obywatelskiej dobrze odbija się na wyniku Lewicy, jeśli tylko jest pracowita i aktywna. Widzimy to po wynikach Lewicy w wyborach parlamentarnych - mówi Hanna Gill-Piątek, posłanka z Łodzi.
Robert Biedroń został wspólnym kandydatem Lewicy w zbliżających się wyborach prezydenckich. Z nieoficjalnych informacji wynika, że szefową jego sztabu wyborczego zostanie łódzka posłanka Hanna Gill-Piątek.
Łódzcy posłowie i posłanki zdają wyborcom relację ze swojej pracy w Sejmie. Wpisy, zdjęcia i filmy publikują w mediach społecznościowych. - Polityk dziś musi korzystać z tego rodzaju narzędzi - twierdzi dr Paweł Stępień z Zespołu Badań Wyborczych.
- Nie ma wroga, jeżeli chodzi o sprawy regionalne - podkreślają nowo wybrani posłowie SLD z woj. łódzkiego. Dlatego do współpracy w Łódzkim Zespole Parlamentarnym zapraszają i Koalicję Obywatelską, i Prawo i Sprawiedliwość. Jednocześnie zapowiadają, że polityków tej drugiej partii ze złożonych obietnic będą konsekwentnie rozliczać.
Wybory parlamentarne 2019. Ponad 20 proc. głosów dla SLD w okręgu łódzkim to drugi wynik w Polsce i aż 60 proc. wyższy od krajowej średniej. Zdaniem nowych posłów lewicy za sukcesem stoją udana współpraca, historia i współrządzenie w mieście. Socjolog do listy tej dorzuca błędy Koalicji Obywatelskiej i konflikt na linii Zdanowska - Schetyna.
Tomasz Trela i Hanna Gill-Piątek, a więc nowi posłowie lewicy z Łodzi, zachęcają edukatorów seksualnych do prowadzenia zajęć z edukacji seksualnej w swoim biurze poselskim. - Średniowieczni posłowie PiS nie będą nam niczego zakazywać! - podkreśla Trela.
Wybory parlamentarne 2019. Po czterech latach nieobecności lewica wróciła do Sejmu. - Teraz wracamy. A za cztery lata będziemy mieli 22 albo 32 procent - przekonuje Tomasz Trela, lider SLD w regionie łódzkim.
"Kapitanie, zawracajmy do Rzeszowa, żona nie wzięła torebki" - mówi Marek Kuchciński w kreskówce parodiującej dotychczasowe rządy PiS. Dwuminutowy filmik przygotowała Hanna Gill-Piątek, łódzka dwójka na liście lewicy w wyborach parlamentarnych 2019.
Wybory parlamentarne 2019. - Po erze budowy pomników, kościołów i strzelnic lewica proponuje nową: rozpocznijmy erę budowy żłobków, szkół i szpitali - powiedział w Łodzi Robert Biedroń.
Upominanie się o pomoc biedniejszym, walka o prawa kobiet i niepełnosprawnych, troska o los zwierząt i planety - tym wszystkim zajmują się społecznicy, którzy znaleźli się na łódzkich listach do Sejmu w wyborach parlamentarnych 2019. Od wielu polityków odróżnia ich to, że w swej postawie są autentyczni.
Wybory parlamentarne 2019. 1,5 mld zł za lekcje religii w szkołach, 156 mln zł za fundusz kościelny, 1,223 mld zł za dochody z tacy - paragon z takimi kwotami przedstawiła w środę Hanna Gill-Piątek. Kandydatka lewicy do Sejmu wręczyła go przed łódzką archikatedrą przebranemu za księdza performerowi.
- Mam odwagę powiedzieć, że likwidacji kopalń nie będzie - stwierdził podczas debaty "ekopatrioci" Włodzimierz Tomaszewski, kandydat PiS w październikowych wyborach do parlamentu. Zupełnie inne deklaracje padły z ust opozycji.
Lewica przedstawiła listę 20 kandydatów w wyborach parlamentarnych, którzy jesienią ubiegać będą się o mandat w Sejmie. Do znanej już wcześniej trójki dołączyli m.in. łódzcy radni SLD: Sylwester Pawłowski, Agnieszka Wieteska i Michał Olejniczak.
Potwierdziły się ustalenia "Wyborczej" - listy lewicy do Sejmu w regionie łódzkim otworzą Tomasz Trela, Paulina Matysiak i Anita Sowińska.
Wiceprezydent Tomasz Trela oraz społecznicy Hanna Gill-Piątek i Michał Kwiatkowski - to pierwsza trójka kandydatów Lewicy do Sejmu z okręgu łódzkiego. "Wyborcza" ustaliła też, że obok Małgorzaty Niewiadomskiej-Cudak możliwym kandydatem do Senatu jest Piotr Ikonowicz.
Urszula Niziołek-Janiak, była kandydatka na prezydent Łodzi, weszła do nowo powstałej inicjatywy Energia Miast. Z kolei Hanna Gill-Piątek, inna z liderek Koalicji Tak, trafiła do założonej przez Roberta Biedronia Wiosny.
- Żadna wielka inwestycja w Łodzi nie powstanie bez wyraźnej akceptacji ze strony mieszkańców - deklaruje koalicja "TAK". Na jej oficjalnej prezentacji pojawiło się kilkadziesiąt osób, które działają na rzecz poprawy jakości życia w mieście i wyrównywania szans. Pierwsi pod głównymi założeniami programu podpisali się: Hanna Gill-Piątek, Urszula Niziołek-Janiak i Dariusz Joński.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.