ŁKS, który szybkim krokiem zmierza w kierunku spadku z ekstraklasy, od marca będzie miał nowego wiceprezesa. To Robert Graf, jeden z twórców sukcesów Rakowa Częstochowy.
To nie był wielki mecz Widzewa i nie zakończył się świątecznie. Podopieczni trenera Daniela Myśliwca przegrali trzecie spotkanie z rzędu. Tym razem ulegli Pogoni Szczecin.
Druga z rzędu wygrana ŁKS-u na własnym stadionie. Dzięki zwycięstwu nad Pogonią Szczecin łodzianie awansowali na 10. miejsce w tabeli ekstraklasy.
Łódzki Klub Sportowy istnieje już 115 lat. Z tej okazji ŁKS chce świętować przy al. Unii ze swymi kibicami.
Cudu nie było. Widzew Łódź przegrał na wyjeździe z Pogonią Szczecin, czwartym zespołem poprzedniego sezonu.
Dramatycznych przeżyć dostarczył kompletowi kibiców mecz Widzewa Łódź z Pogonią Szczecin.
- Od meczu z Pogonią w Szczecinie Widzew się zmieniał. Uczył się ekstraklasy, a ona uczyła się nas - przyznał trener Janusz Niedźwiedź przed startem rundy rewanżowej.
- Zapraszamy na kolejne widowiska i życzymy samych udanych i pasjonujących spektakli w najlepszym teatrze piłkarskim w Polsce - tak zarząd Widzewa zaprasza kibiców na mecze beniaminka ekstraklasy.
Widzew Łódź bez punktów o powrocie do ekstraklasy, ale w meczu z Pogonią Szczecin zaprezentował się bardzo poprawnie.
Przez 90 minut ŁKS był lepszy od zajmującej trzecie miejsce Pogoni Szczecin, ale zabrakło mu umiejętności, by zdobyć trzy punkty. Niewiele brakowało, by przegrał, bo rywale zmarnowali rzut karny.
Żeby myśleć o utrzymaniu w ekstraklasie, ŁKS nie może tracić punktów tak jak z Wisłą Płock. Bo szanse na utrzymanie z każdą kolejką się zmniejszają.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
