Dwugodzinne zapasy z polskością na podstawie monumentalnej historycznej publikacji? Bez obaw. Od "Ludowej historii Polski" nie wieje ani nudą, ani patosem. To kawał dobrego teatru.
Prokuratura prowadzi postępowanie ws. nadużycia władzy przez wiceprezydent Łodzi Małgorzatę Moskwę-Wodnicką. Bo zawiesiła dyrektora XXXIV LO w Łodzi, który wprowadził w szkole zakaz używania błyskawicy - symbolu Strajku Kobiet.
- Wszyscy zajmują się Czarnkiem, a nikt się nie zastanawia, jakie wyzwania stoją przed dzisiejszą szkołą. A tam trzeba uczyć, jak odróżniać fałsz od prawdy, jak weryfikować informacje, jak w ich zalewie dotrzeć do sedna - mówił Rafał Trzaskowski podczas odbywających się w Łodzi Igrzysk Wolności.
Jeśli minister Przemysław Czarnek chce prywatyzować (sekciarzyć) szkolnictwo publiczne w Polsce, to jest szkodnikiem takim samym jak minister Zbigniew Ziobro, który upartyjnia prawo w Polsce i niszczy konsens konstytucyjny.
Teraz niektórzy wychwalają, że Jarosław Gowin o niebo lepszy od Przemysława Czarnka. Uwiąd jednego i rozkwit drugiego mają jedno wspólne podłoże: gnilne.
Za PRL o rządach komunistów mówiło się "dyktatura ciemniaków". Za rządów PiS i ministra Przemysława Czarnka mało tak powiedzieć.
W rekrutacji do szkół średnich zaledwie 24 osoby wybrały XXXIV LO w Łodzi, gdzie dyrektorem jest Dariusz Jakóbek. Minister Przemysław Czarnek odznaczył go za to, że zakazał uczniom używania w awatarach błyskawic Strajku Kobiet.
Dla Przemysława Czarnka, PiS-owskiego ministra, nauka opiera się nie na badaniach, a mniemanologii stosowanej.
- Po tylu miesiącach spędzonych w domu przez koronawirusa, wakacji nie odczuwamy - przyznają uczniowie na zakończenie roku szkolnego, a nauczyciele już myślą o przyszłym roku szkolnym i nie kryją obaw. Chodzi nie tylko o pandemię, ale o zmiany zapowiadane przez ministra Przemysława Czarnka.
Przemysław Czarnek planuje zmiany w ustawie Prawo oświatowe - chce m.in. dać większą władzę kuratorom oświaty. Głos w sprawie zabrała Rada Miejska w Łodzi. - Chcemy budować szkołę otwartą i nowoczesną - apelują.
Szef MEN Przemysław Czarnek chce, aby na wybór dyrektora szkoły decydujący wpływ miał kurator oświaty. To zresztą niejedyne planowane zmiany w prawie oświatowym. - Decyzje będą podejmowane centralnie - niepokoi się Małgorzata Moskwa-Wodnicka.
Komisja przy MEN podjęła ostateczną decyzję w sprawie dyrektora łódzkiego liceum, który chciał karać uczniów za stosowanie m.in. znaku błyskawicy symbolizującego Strajk Kobiet. " Dyrektor Jakóbek powinien być jak najszybciej przywrócony do pracy" - napisał minister Przemysław Czarnek.
Prawie 5 tys. uczniów w Łodzi we wtorek przystąpi do egzaminu ósmoklasisty. Na początek młodzież zmierzy się z językiem polskim.
Dyrektor łódzkiego liceum odwołał się od decyzji wiceprezydent Łodzi, która zawiesiła go w pełnieniu obowiązków. Powodem zawieszenia był szkolny regulamin zwierający kary za używanie m.in. błyskawicy symbolizującej Strajk Kobiet. Tymczasem komisja dyscyplinarna przy wojewodzie uznała zawieszenie za bezzasadne.
Greta Thunberg miała problemy w uspołecznieniu się w szkole szwedzkiej, która jest bardzo tolerancyjna dla indywidualności. Polska szkoła? Obawiam się, że nigdy nie wyszłaby z depresji...
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przyznał Dariuszowi Jakóbkowi medal Komisji Edukacji Narodowej. Decyzja zapadła po tym, jak dyrektor XXXIV LO w Łodzi chciał karać uczennice za umieszczenie na platformie Teams błyskawicy symbolizującej Strajk Kobiet.
Jeśli projekt ministra z PiS zostanie zrealizowany, to zamiast pomnika Kopernika przed Pałacem Staszica w Warszawie, w którym mieści się kilka instytutów PAN, będziemy mieć pomniki z dykty w kilku miejscach w Polsce.
Nie Przemysław Czarnek, a wiceminister edukacji i poseł PiS z Sieradza twierdzi, że złożył zawiadomienie do prokuratury na władze Łodzi. Według ministerstwa wiceprezydentka miasta przekroczyła uprawnienia zawieszając dyrektora łódzkiego liceum, który wprowadził regulamin, a w nim kary za używanie m.in. błyskawicy Strajku Kobiet.
- Teraz ja będę słuchał - mówi polonista. A matematyczka dodaje: - Chciałabym zwyczajnie nacieszyć się ich obecnością. Do tego może spacer, rower i rozmowa. Jak nauczyciele wyobrażają sobie powrót do szkoły w Łodzi po niemal roku lekcji zdalnych?
- Szkoła powinna być apolityczna, ale jeśli słyszę, że rozwiązaniem problemu jest karanie uczniów surowymi karami, to mojej zgody nie będzie na takie zachowanie - mówi Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi. To odpowiedź na słowa szefa MEiN. Przemysław Czarnek zapowiedział zawiadomienie prokuratury w związku z zawieszeniem dyrektora łódzkiego liceum.
Dyrektor szkoły został zawieszony w czynnościach. - To skandal i przekroczenie uprawnień - ocenia szef MEiN Przemysław Czarnek. I zapowiada, że złoży doniesienie do prokuratury na prezydent Łodzi.
Minister Czarnek i jego narodowo-katolicka ekipa mylą się, że w Polsce zagrożona jest wolność akademicka. Ona miała się świetnie do 2015 r. i nadal ma się dobrze, choć pod wpływem rządów PiS, staje się ona coraz bardziej zagrożona.
Teologia, prawo kanoniczne i tytuły, w których publikował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek - publikacje w takich czasopismach awansowały w hierarchii naukowej.
"Apelujemy do pracowników, aby w swoich decyzjach publikacyjnych zawsze kierowali się zasadami "dobrej roboty" i "najwyższymi standardami etycznymi pracy naukowca" - Uniwersytet Łódzki odpowiada na decyzję ministra Przemysława Czarnka w sprawie czasopism naukowych.
- Minister Zalewska też nie mówiła o likwidacji, tylko o przekształcaniu gimnazjów, przekonaliśmy się, że to kwestia nazwy, skutek był ten sam - komentuje Marek Ćwiek, prezes łódzkiego ZNP, plany dotyczące zmian w szkołach specjalnych.
To już nawet nie jest skandal, to jest jakiś surrealistyczny koszmar. Jak tłumaczyć młodemu pokoleniu, że warto być naukowcem? To jest zaoranie nauki i oświecenia publicznego w Polsce.
Wydawało mi się kilka lat temu, że nic gorszego od tzw. Konstytucji dla Nauki nie może nas spotkać. Okazuje się jednak, że rządy ministra Przemysława Czarnka są "piekielnie gorsze".
Wychowawcy w bursach, domach dziecka, pracownicy obsługi i nauczyciele powyżej 60. roku życia. Te osoby na razie szczepienia na COVID-19 nie dostaną. Resort edukacji tymczasem zaleca "większy reżim sanitarny i dystans".
Cukiernik, automatyk i nowości, czyli technik robotyk i stylista. To tylko nieliczne z zawodów, na które według prognozy Ministerstwa Edukacji i Nauki będzie największe zapotrzebowanie w najbliższych latach w woj. łódzkim.
Od przyszłego piątku mają rozpocząć się szczepienia nauczycieli na COVID-19. Szczepionki dostaną najpierw jednak ci z klas 1-3, przedszkoli i ci przed 60. rokiem życia.
Ochrona dzieci w szkołach przed demoralizacją i wzmocnienie nadzoru pedagogicznego. To m.in. główne priorytety na rok 2021 ministra edukacji Przemysława Czarnka. Co na to nauczyciele?
- 18 stycznia witamy uczniów klas 1-3 ponownie w szkołach - powiedział minister edukacji Przemysław Czarnek na poniedziałkowej konferencji prasowej. Inne restrykcje związane z koronawirusem zostają utrzymane.
Wolność nauki w Polsce ma się świetnie. Ale Przemysław Czarnek chce to zmienić. Ministrowi mylą się sądy naukowe z opiniami światopoglądowymi, bo chce zapewnić swoich znajomych z Ordo Iuris, antyszczepionkowców i płaskoziemców, że będą mogli korzystać z autorytetu nauki i akademii.
W całym wystąpieniu Przemysława Czarnka najbardziej uderzyło mnie to, że minister przemawiał zza biurka, jakby wydawał orędzie do narodu.
Prawda i prawa człowieka są dwoma korzeniami nowoczesnego oświeceniowego myślenia o świecie i człowieku. To są także filary nowoczesnego uniwersytetu. Dlatego minister edukacji, który stwierdza nieistnienie praw człowieka, musi odejść.
"W związku z gorszącymi wypowiedziami pana Czarnka, podważającymi istotę demokracji i tolerancji oraz szerzącymi nienawiść do różnych grup społecznych, a prawa człowieka określającymi mianem "idiotyzmów" - to tylko jeden z powodów, które wymienia Komitet Nauk o Kulturze PAN za odwołaniem Przemysława Czarnka w apelu do premiera.
- Jeżeli dziecko nie dostanie pomocy w szkole, to często zostanie samo - opowiadają nauczyciele z Łodzi i chociaż zdają sobie sprawę z trudnej sytuacji w trakcie epidemii, to nie wyobrażają sobie lekcji zdalnych z najmłodszymi uczniami.
"Panie Ministrze, bardzo proszę nie straszyć i nie prześladować uczniów, rodziców i nauczycieli!" - zwróciła się do ministra Przemysława Czarnka prezydent Łodzi Hanna Zdanowska i przypomniała: - Każdy uczeń, nauczyciel i rodzic ma konstytucyjne prawo wyrażania swoich poglądów.
Czy oprócz powszechnej "Czarnkowej" retoryki grożenia karami, ten minister ma jakieś pojęcie o edukacji? Bo edukacja, w której kara jest podstawą została dawno już skompromitowana...
"Apeluję o uspokojenie nastrojów wśród Waszych uczniów oraz podkreślanie, że udział w zgromadzeniach odbywa się z naruszeniem obowiązującego dziś stanu prawnego" - napisał łódzki kurator oświaty do dyrektorów szkół po zeszłotygodniowych strajkach kobiet.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.