Widzew opublikował oświadczenie w sprawie bandyckich ataków na byłych już członków stowarzyszenia. To nowość, bo dotąd w podobnych sytuacjach chował głowę w piasek. Problem w tym, że trudno się zorientować, o co autorom chodzi...
W weekend zdemolowano piekarnię, której właścicielem jest były prezes Widzewa. W podobny sposób wcześniej atakowano innego członka stowarzyszenia. Obu łączy niechęć do pewnej grupy kiboli.
Tuż przed końcem działalności zarząd Widzewa wycofał się ze zwolnienia Marcina Płuski z funkcji szefa akademii. Wyrzucił za to trenerów, którzy się na niego poskarżyli.
Tymczasowym prezesem Widzewa będzie Remigiusz Brzeziński z rady nadzorczej widzewskiej spółki.
Nikt nie wymyślił przyrządów do sprawdzania działaczy, którzy w przerwie zimowej mają do wykonania arcyważne zadanie, jakim jest wzmocnienie zespołu. Gdyby nawet było coś takiego, to pokazywałyby całkowity bezruch, jakby szefowie Widzewa zapadli w zimowy sen, niczym bieszczadzkie czy tatrzańskie niedźwiedzie
Trenerzy z Akademii Widzewa nie chcą już współpracować z Marcinem Płuską, zarzucając mu mobbing. Oskarżany broni się, że "padły tylko mocne słowa", ale zarząd klubu podziękował mu za pracę.
Potwierdziły się nasze informacje o zmianach w zarządzie Widzewa. W klubie liczą, że dzięki temu uda się zrobić kolejny krok w rozwoju.
To już ostateczna decyzja: mecz Olimpii Elbląg z Widzewem zostanie rozegrany. Na razie nie wiadomo jednak kiedy.
Widzew nie zgadza się z decyzją PZPN, który uznał, że Olimpia Elbląg miała prawo odwołać mecz 18. kolejki. Zapowiada złożenie odwołania.
Mecz Olimpii Elbląg z Widzewem został odwołany, bo wojewoda cofnął zgodę na imprezę masową. Teoretycznie łódzki klub powinien wygrać walkowerem...
Po dziesięciu kolejkach II ligi Widzew zajmuje drugie miejsce w tabeli. - Czujemy niedosyt, ale mamy dobrą sytuację wyjściową - mówi Przemysław Klementowski, prezes łódzkiego klubu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.