- Nie jestem zaskoczony dobrą postawą Widzewa - przyznaje jego były trener Radosław Mroczkowski.
ŁKS to faworyt spotkania 7 kolejki I ligi z Resovią Rzeszów. Oby dla łodzian nie był to jednak przysłowiowy mecz-pułapka.
Tydzień temu Widzew podpisał kontrakt z Krystianem Nowakiem. 25-letni stoper wrócił do drużyny, w której jako nastolatek zaczynał poważną karierę. Był jednym z "dzieciaków Mroczkowskiego"
Jest mi smutno, że nie mogę powiedzieć kibicom, że zadanie zostało wykonane - mówi Radosław Mroczkowski, były trener Widzewa. To jego pierwszy wywiad po zwolnieniu z łódzkiego klubu.
W piątek w "Magazynie Łódź" i na lodz.wyborcza.pl ukaże się wywiad z Radosławem Mroczkowskim, byłym trenerem Widzewa. To pierwsza rozmowa z nim po zwolnieniu z klubu. Mroczkowski nie owija w bawełnę.
O brzydkich plotkach wychodzących z klubowej góry, a mających zdyskredytować Radosława Mroczkowskiego, poprzedniego szkoleniowca Widzewa.
Niechęć do Radosława Mroczkowskiego i chęć pozbycia się go z Widzewa była u działaczy silniejsza od rozsądku.
Tak jak informowaliśmy, Jacek Paszulewicz został trenerem Widzewa. Zastąpił zwolnionego dzień wcześniej Radosława Mroczkowskiego.
Szefowie Widzewa stracili cierpliwość i po pięciu remisach z rzędu rozstali się z trenerem Radosławem Mroczkowskim.
- Wszyscy dookoła wiedzą, że musimy wygrać - mówi przed meczem z Błękitnymi Stargard Radosław Mroczkowski, trener Widzewa.
- Można znaleźć analogię z czasem, kiedy Widzew prowadził Franciszek Smuda w trzeciej lidze. Nie sądzę, żeby obaj trenerzy zrobili takie same błędy. Może problem leży gdzieś indziej... - mówi Tomasz Łapiński, były piłkarz Widzewa, obecnie ekspert Polsatu Sport
Jest tylko jeden człowiek, który jest w stanie zadowolić wybrednych kibiców Widzewa: nazywa się David Copperfield i jest w stanie jedną sztuczką z przeciętnych piłkarzy zrobić gwiazdy!
W czterech wiosennych meczach Widzew zdobył sześć punktów. Powinien więcej, ale na pewno nie można traktować tego jak klęski, bo drużyna wciąż jest głównym kandydatem do awansu.
Wbrew przewidywaniom, w Widzewie nie doszło do żadnych nerwowych ruchów po trzech kolejnych remisach. Przeciwnie, trenerzy dostali wsparcie władz...
Drugi remis z rzędu - tym razem z Resovią - wywołał lawinę krytyki wobec piłkarzy i trenerów Widzewa. Czy słusznej?
Kibice Widzewa poprawili rekord Polski w liczbie sprzedanych karnetów, a teraz czas na drużynę, żeby zrobiła kolejny krok ku pierwszej lidze. Rywal jest najłatwiejszy z możliwych, teoretycznie...
Jedyne, na co może narzekać trener Widzewa, to brak możliwości trenowania w Łodzi na trawiastym boisku. Ale jest przełom...
Łatwo nie było, jednak skończyło się dobrze. Widzew zaczął rundę od pokonania Gryfa Wejherowo.
- Są jeszcze słabsze punkty, jeśli chodzi o rywalizację, ale na większości pozycji nie musimy obawiać się, że ktoś pomyśli, że jest niezastąpiony - mówi Radosław Mroczkowski, trener Widzewa.
Drużyna jest silniejsza, przygotowania przebiegały bez przeszkód, a rywal jest bliżej strefy spadkowej niż czołówki - mimo to trudno nazwać Widzew zdecydowanym faworytem meczu z Gryfem Wejherowo.
Policja nie wypuściła spod stadionu autokaru, którym drużyna Widzewa miała jechać na trening.
We wtorek wieczorem zakończył się serial, jakim był wybór nowego prezesa Widzewa. Trwał kilka miesięcy, skutecznie spychając do roli epizodycznych wzmocnienia drużyny.
Łukasz Turzyniecki jest czwartym nowym zawodnikiem potwierdzonym przez Widzew przed rundą wiosenną. Klub poinformował też o pozyskaniu młodego obrońcy...
Widzew ostatni zimowy sparing rozegrał w Kutnie, strzelając miejscowemu czwartoligowcowi cztery gole.
Widzew korzysta z nowego ośrodka treningowego na Łodziance. Półtora roku po oddaniu do użytku drużyna musi szukać sobie trawiastego boiska.
Grający w teoretycznie najsilniejszym składzie Widzew pokonał pierwszoligowy GKS Tychy. W sobotę bez liderów wygrał z występującym o klasę wyżej Stomilem Olsztyn.
- Nikt nie lubi przegrywać, ale porażka pozwala wyciągać wnioski, zmusza do refleksji - mówił Radosław Mroczkowski po meczu Widzewa z Wartą Poznań.
Śnieg, który spadł w nocy z niedzieli na poniedziałek, nie miał wpływu na treningi Widzewa w Uniejowie. - Boisko mieliśmy bardzo dobrze przygotowane - podkreśla Radosław Mroczkowski.
W meczu z Wisłą Płock w Widzewie zadebiutuje dwóch nowych piłkarzy, a dla trzeciego będzie to decydujący test przed ewentualnym podpisaniem kontraktu.
Dwaj piłkarze przyjechali do Łodzi na badania lekarskie. Obaj chcą grać w Widzewie, ale ich transfery nie są jeszcze przesądzone.
Widzew szykuje transfer piłkarza z ekstraklasy. Jeszcze bez niego w pierwszym zimowym sparingu pewnie pokonał Broń Radom.
W pierwszym tegorocznym sparingu Widzew pewnie pokonał Broń Radom
Trener Widzewa musiał odwołać jeden z piątkowych treningów, bowiem boisko na Łodziance nie było odśnieżone. Pod znakiem zapytania stoi też sobotni sparing.
Władze Widzewa potwierdziły informacje, że Łukasz Masłowski będzie dyrektorem sportowym klubu. W lepszych wynikach ma też pomóc kolejny trener, i to nie byle jaki...
Mateusz Machaj, który był jednym z głównych celów transferowych Widzewa, odmówił przenosin do Łodzi. - O nikogo nie mamy zamiaru się licytować - komentują w klubie.
Na pierwszym treningu Widzewa po zimowej przerwie było trzech nowych zawodników. Trener i szefowie klubu zapowiadają jednak, że prawdziwe wzmocnienia będą.
Widzew chce pozyskać dwóch młodych piłkarzy, a trzeciego - swojego wychowanka - zostawia w drużynie.
Nikt nie wymyślił przyrządów do sprawdzania działaczy, którzy w przerwie zimowej mają do wykonania arcyważne zadanie, jakim jest wzmocnienie zespołu. Gdyby nawet było coś takiego, to pokazywałyby całkowity bezruch, jakby szefowie Widzewa zapadli w zimowy sen, niczym bieszczadzkie czy tatrzańskie niedźwiedzie
Choć nawet najwięksi optymiści przekonali się, że drużyna Widzewa potrzebuje wzmocnień, to rozmowy transferowe albo się nie zaczęły, albo mocno się ślimaczą.
Jeden z ważnych miejskich urzędników jest kandydatem na prezesa Widzewa. Poznaliśmy też nazwisko piłkarza, który miałby trafić do drużyny z al. Piłsudskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.