ŁKS nigdy nie wygrał z Sandecją Nowy Sącz na wyjeździe. I tradycji stało się zadość. Porażka boli, a awans do ekstraklasy został odłożony o co najmniej dwa tygodnie.
Po trzech remisach z rzędu piłkarze ŁKS w meczu z Sandecją Nowy Sącz zdobyli komplet punktów i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.
Piłkarze Widzewa nie wygrali dwóch ostatnich sparingów. Bez skutecznego napastnika trudno jednak marzyć o zwycięstwach
Piłkarze ŁKS-u pokazali w meczu z Sandecją Nowy Sącz, że grają do końca, a trener Marcin Pogorzała wreszcie trafił ze zmianami.
ŁKS nie jest już w strefie barażowej. Awans do ekstraklasy się oddala. Ale wciąż można do niej wrócić. W piątek w Łodzi rywalem ŁKS-u będzie Sandecja Nowy Sącz.
I liga. Piłkarzom Widzewa nie udała się inauguracja rundy rewanżowej. Stracili dwa punkty z Sandecją Nowy Sącz, a do tego nie dołożyli swojej cegiełki do czwartkowych obchodów jubileuszu powstania klubu.
I liga. - Chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę i rozpocząć rundę rewanżową tak samo, jak rozpoczęliśmy sezon - deklaruje Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa, przed meczem w Nowym Sączu.
I liga. Po sukcesie w Pucharze Polski oczekiwano, że piłkarze ŁKS potwierdzą wzrost formy wygraną z Sandecją Nowy Sącz. I tak się stało, a wygraną dał w ostatniej akcji meczu rezerwowy zawodnik.
Przed meczem drugi w tabeli ŁKS miał siedem punktów przewagi nad trzecią Sandecją Nowy Sącz. Teraz ta różnica wynosi już dziesięć punktów, praktycznie pozbawiając rywala szans na awans
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.