Chłopak w spodniach spuszczonych do kostek przewraca się, zatacza, w końcu kładzie twarzą do chodnika. Rzecz się dzieje na Piotrkowskiej. Dlaczego straż miejska nie zareagowała?
Sekcja zwłok znalezionej na ulicy kobiety potwierdziła, że ta zmarła z zimna. Prokuratura sprawdza jednak, czy do jej śmierci ktoś się nie przyczynił.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.