Studenci wrócili na uczelnie w Łodzi. A jednak spotkanie kogokolwiek na korytarzu akademika graniczy z cudem. Po zajęciach wpadają chwilę, żeby się przebrać i biegną do pracy.
- Nawet jeśli prywatny pokój byłby niewiele droższy niż ten w akademiku, tutaj mam przynajmniej pewność, że jeśli wzrosną koszty za media, moje opłaty się nie zmienią - mówi Janek, który planuje zamieszkać w akademiku Politechniki Łódzkiej.
Choć do akademików w Łodzi po długiej przerwie wraca życie, trudno mówić, że życie studenckie będzie toczyło się tak jak przed epidemią. - Jeśli studenci nie będą się szczepić, muszą się liczyć ze scenariuszem z ubiegłych semestrów - informuje rzecznik Uniwersytetu Łódzkiego.
Otwiera się kolejny nowy, prywatny akademik. Chill Inn przyjmie ponad 170 studentów. Czym chce ich przyciągnąć?
Copyright © Agora SA