Przechodnie zaalarmowali policję, że na ziemi leży kobieta, z którą nie można nawiązać kontaktu. To była 33-latka w 27. tygodniu ciąży. Miała 3,5 promila alkoholu we krwi. Dziecko, które urodziło się potem, jest w ciężkim stanie.
FAS to tabu, które trzeba odczarować. To nieprawda, że tylko w patologicznych rodzinach rodzą się takie dzieci. W dobrych domach też się pije alkohol - mówi Marta Libiszowska-Jóźwiak z Fundacji "Dom w Łodzi". Fundacja rozpoczęła ogólnopolską kampanię zapobiegającą FAS
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.