12 lipca Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia rozpatrzył skargę Anny Wieczorek na pracę łódzkiej policji. Chodzi o sytuację, która miała miejsce w nocy z 23 na 24 kwietnia, podczas ekshumacji adwokat Joanny Agackiej-Indeckiej, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej.
11 osób zostało zatrzymanych przez policję w czasie ekshumacji Joanny Agackiej-Indeckiej. Chcieli powstrzymać otwarcie grobu łódzkiej adwokat
W poniedziałek (23 kwietnia) chwilę przed godz. 23 na ulicy Ogrodowej stanął radiowóz. Funkcjonariusze zablokowali dojazd do wejścia na cmentarz. Policyjne pojazdy ustawione były jeszcze w kilku miejscach wokół. Wzdłuż muru można było zobaczyć liczne patrole.
22 marca 81-letnia mecenas Elżbieta Agacka-Gajdowska otrzymała list. Prokurator Tomasz Walczak poinformował ją, że 24 kwietnia ciało jej córki zostanie wyjęte z grobu na cmentarzu przy ulicy Ogrodowej w Łodzi. Na liście widnieje dopisek "Na niniejsze postanowienie zażalenie nie przysługuje". To kolejna ekshumacja w śledztwie wyjaśniającym przyczyny katastrofy smoleńskiej, z którą nie zgadza się rodzina ofiary.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.