Przyzwyczailiśmy się myśleć, że Light Move Festival to perełka na kulturalnej mapie miasta. Z pewnością tak jest, ale podczas ostatniej edycji trudno było nie mieć wrażenia, że pewna formuła już się wyczerpała. Być może warto poszukać wzorców za granicą?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.