Na szczycie zielona kopuła. Niżej ozdobne frontony podtrzymywane przez kariatydy. Chcąc wymienić pozostałe zdobienia kamienicy przy Piotrkowskiej 74, może zabraknąć tchu. Wszystkie są obecnie dopieszczane przez konserwatorów. Trwa renowacja elewacji siedziby Banku Handlowego.
"Na lwy by!" przekonują w pewnej piosence Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski. Czy mają na myśli wycieczkę i polowanie w Łodzi? Bo tyle lwów, ile grasuje na łódzkich ulicach nie ma nawet na afrykańskiej sawannie. Są też kuny, pawie i sowy. W samym centrum można również spotkać węże. Na szczęście nie tak jadowite, jak ten z Kochanówki. Nie są też pluszowe i nie chowają się pod łóżkiem. Żeby je znaleźć nie trzeba być supertropicielem, wystarczy wybrać się z nami na spacer.
Łódź jaką znamy dzisiaj to w dużej mierze zasługa Gustawa Landau-Gutentegera. Secesyjne, neorenesansowe i neobarokowe kamienice, które zdobią Piotrkowską i nadają jej wyjątkowego charakteru najbardziej reprezentacyjnej ulicy miasta, to właśnie dzieło Landau-Gutentegera. Ale wybitny architekt ma na swoim koncie także projekty synagog, Szkoły Zgromadzenia Kupców czy domu bankowego. Jednym z jego najwybitniejszych osiągnięć jest Willa Leopolda Kindermanna. Poznajcie najpiękniejsze łódzkie budynki zaprojektowane przez architekta przełomu wieków.
Na skrzyżowaniu Bałuckiego Rynku i ulicy Zgierskiej wyburzono budynek. To już druga w ciągu tygodnia kamienica, która zniknęła z pierzei rynku. Wcześniej zburzono budynek na rogu z Ceglaną. Prace przerwała cegła, która spadła na dach pobliskiego garażu.
Do nowego bloku będą się wprowadzać lokatorzy. Za takie same mieszkanie będą płacić różny czynsz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.