Według Prokuratury Okręgowej w Warszawie Jagielski popchnął policjanta podczas miesięcznicy smoleńskiej, żeby zmusić go do "zaniechania czynności". Sąd stwierdził, że łodzianin jest niewinny.
Długie kolumny radiowozów, karetki, miotacze wody, urządzenia emitujące głośny pisk i setka mundurowych. Tak łódzki garnizon policji wspiera zabezpieczanie miesięcznic smoleńskich. - Wyjazdy wpływają na bezpieczeństwo łodzian - mówią mundurowi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.