W czasie czterech dni (13-16) sierpnia na drogach województwa łódzkiego zginęło pięć osób jadących motocyklem bądź motorowerem. W najbliższych dniach KWP w Łodzi bacznie przyjrzy się motocyklistom na drogach.
Pięć wypadków śmiertelnych, a w nich sześć ofiar. Tragiczny bilans długiego weekendu 13-15 sierpnia na drogach województwa łódzkiego.
Groźny wypadek miał miejsce 10 sierpnia po południu w rejonie skrzyżowania ulic Konstantynowskiej, Krakowskiej i Krzemienieckiej w Łodzi.
166 km/h, przy 70 dopuszczalnych, miał na liczniku nastoletni motocyklista, który pędził ulicą Jana Pawła II w Łodzi. Chociaż obowiązujący od początku roku taryfikator mandatów został przez kierowców powszechnie uznany za bardzo surowy, nie wszyscy jeżdżą wolniej.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali pijanego 26-latka, który jadąc motocyklem bez uprawnień, nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym zginął 29-letni motocyklista.
Do dramatycznego wypadku doszło w środę po południu w miejscowości Teofilów w powiecie tomaszowskim. Obrażenia były bardzo poważne. Ratownicy nie mieli złudzeń, że reanimacja przyniesie skutek.
Do tragedii doszło w środę nad ranem (6 czerwca). Półciężarówka nie ustąpiła miejsca prawidłowo jadącemu motocykliście. Ten zginął na miejscu.
Kobieta jest w bardzo poważnym stanie, lekarze ze szpitala Kopernika walczą o jej życie. Kierujący motocyklem mężczyzna również jest w szpitalu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.