Z ustaleń historyków wynika, że dzieci, ofiary niemieckiego obozu przy ul. Przemysłowej, zostały pochowane na cmentarzu św. Wojciecha w Łodzi. Dyrektor Muzeum Dzieci Polskich: - Jak to możliwe, że dopiero po tylu latach udało się odkryć prawdę?
- To profanacja. Przecież chodzi o miejsce pamięci martyrologii najbardziej niewinnych ofiar, dzieci - mówi Joanna Podolska, dyrektorka Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. - Mam nadzieję, że policja ustali winnych. Sprawcy powinni zostać publicznie wskazani.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.