- Już prawie wyszliśmy z mężem na prostą po pandemii, gdy zaczęła się wojna w Ukrainie i znów oberwaliśmy rykoszetem - żali się pani Elżbieta, która jest współwłaścicielką niewielkiej szwalni w Łodzi i ma długi. - Nie wiem, jak długo wytrzymamy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.