Jak wygląda sytuacja tuż przed początkiem nowego roku szkolnego? - Na razie MEiN uprawia propagandę sukcesu, słyszymy, że jest wspaniale, nic się złego nie dzieje. No to poczekajmy do września - mówi Anna Schmidt-Fic, liderka Protestu z Wykrzyknikiem.
- Wyprawka szkolna, rząd oferuje nam 300 zł i chwali się, że dzięki temu dzieciaki będą gotowe do szkoły. Przy obecnych cenach ta kwota brzmi śmiesznie - irytuje się Anna, której córka we wrześniu rozpocznie naukę w liceum.
Powrót do szkoły. Co najmniej cztery klasówki w tygodniu, zajęcia do 16, odrabianie lekcji do północy. Wielu rodziców alarmuje, że tak wygląda codzienność uczniów. Winą obarczają nauczycieli, którzy - bojąc się powrotu nauki zdalnej - cisną uczniów ponad miarę.
Ojciec 13-latki: - Byliśmy u psychologa, u psychiatry. Ten ostatni stwierdził początki depresji. On też jest zdania, że jej źródło to szkoła. Nauczyciel: - Uczniowie mówią o frustracji i wcale nie są entuzjastami powrotu do szkoły.
Dzieci lubią nauczycieli, nie lubią instytucji jaką jest szkoła. Do jakiej nauki wrócą we wrześniu? Rozmowa z dr Joanną Leek z Wydziału Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego.
Powrót do szkoły. Niektórzy nawet osiem miesięcy uczyli się zdalnie. Teraz wracają do szkoły. Od poniedziałku 31 maja zaczynają się lekcje stacjonarne dla wszystkich uczniów.
Można nie siedzieć w ławkach i się uczyć, można rozmawiać, a nie tylko realizować podstawę programową. Jak wygląda powrót do szkoły? Uczniowie stwierdzają: szkoła może być fajna. Od razu też pytają: jak długo to potrwa?
- Można odpocząć, ale krótko, bo zaraz powrót do szkoły - mówią uczniowie z Łodzi po egzaminie ósmoklasisty z języka angielskiego. Czwartek był ostatnim dniem ogólnopolskich sprawdzianów na koniec podstawówki.
Trochę powyrastali, urosły im włosy, kolory fryzur też się zmieniły. Ale szkoły znowu żyją, jest gwar, śmiech.
- Szkoła wreszcie żyje. Jest gwar, śmiech i to jest cała istota szkoły i tej pracy - mówi wicedyrektorka XXI LO w Łodzi. Powrót do szkoły dla uczniów po niemal roku zdalnej nauki nie był łatwy.
Po przerwie trwającej ponad pół roku - na razie w trybie hybrydowym - zaczyna się powrót do szkoły części uczniów z podstawówek i szkół średnich. Za dwa tygodnie na żywo zobaczą się już wszystkie klasy.
Dzień z wychowawcą, zajęcia na świeżym powietrzu, a przede wszystkim zakaz klasówek. Szkoły w Łodzi planują powrót uczniów i uspokajają dzieci: - Damy wam luz, chodzi o to, by pobyć ze sobą.
- Mam powody do obaw, bo analizuję dane dotyczące zakażeń koronawirusem. Od stycznia w placówkach oświatowych chorowały głównie dzieci. A one wciąż nie są zaszczepione - mówi dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.
Powrót do szkoły. Jedni wyczekują już wtorku, gdy przyjdą pierwsi uczniowie. Inni ani myślą wracać i na lekcjach zdalnych chcą zostać do wakacji.
- Teraz ja będę słuchał - mówi polonista. A matematyczka dodaje: - Chciałabym zwyczajnie nacieszyć się ich obecnością. Do tego może spacer, rower i rozmowa. Jak nauczyciele wyobrażają sobie powrót do szkoły w Łodzi po niemal roku lekcji zdalnych?
- Do czerwca na żywo na lekcjach się nie zobaczymy, może poza maturzystami i ósmoklasistami - przewidują nauczyciele.
- 18 stycznia witamy uczniów klas 1-3 ponownie w szkołach - powiedział minister edukacji Przemysław Czarnek na poniedziałkowej konferencji prasowej. Inne restrykcje związane z koronawirusem zostają utrzymane.
W poniedziałek zaczął się rok szkolny, we wtorek dzieci pójdą do szkoły na normalne lekcje. Czy będą bezpieczne?
1 września zaczynamy naukę od wielkiej improwizacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.