Protest pielęgniarek i położnych to czerwone światło dla rządzących. Personel medyczny reaguje w ten sposób na sytuację w służbie zdrowia. - Rocznie do systemu wchodzi 5 tys. pielęgniarek i położnych, a potrzeba 10 tys. - zwracają uwagę pielęgniarki.
W Instytucie CZMP ponad stu pracowników przez godzinę chodziło po głównym holu, przy pomniku Matki Polki. Były transparenty, hałas probówek w plastikowych pudełkach. Tylko dyrektora Matki Polki nie było. Wyjechał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.