Młody mężczyzna chce się zarejestrować do poradni. Mówi, że dostał zaświadczenie od psychiatry, aby natychmiast rozpocząć leczenie. - Bardzo mi przykro. Ale my naprawdę nie mamy już miejsc na NFZ. Trzeba prywatnie - słyszy.
- U wielu dzieci prblemy z emocjami zaczynają się od trudnych zdarzeń. Od problemów w rodzinie. Z brakiem akceptacji na przykład. Albo rodzice się rozwodzą i zamieniają rozwód w II wojnę światową. Coraz częściej też problemem dziecka są uzależnienia rodziców - mówi Tomasz Bilicki, psychoterapeuta dzieci i młodzieży.
- Nigdy nie mieliśmy takiego tłumu dzieci z problemami psychicznymi. Przychodzą, bo inne ośrodki się zamykają - mówi Joanna Paduszyńska z Fundacji Słonie na Balkonie.
Kiedyś główną przyczyną śmierci dzieci i nastolatków były wypadki. To się zmieniło. Teraz najwięcej dzieci umiera w wyniku samobójstw. W 2021 roku było 1490 prób samobójczych podejmowanych przez dzieci i nastolatków. To niewiarygodny wręcz wzrost w porównaniu z 2020 rokiem - aż o 77 procent.
Na depresję może chorować co dziesiąty Polak. A to tylko szacunki. - Duża grupa osób ma depresję, ale nie leczy się, bo albo nie zdaje sobie sprawy z problemu, albo próbuje leczyć się alkoholem, narkotykami czy innymi zachowaniami przynoszącymi chwilową ulgę. Nie wiemy też, ile osób leczy się prywatnie - mówi psychoterapeuta.
- Psychiatria dziecięca jest w zapaści - alarmują przedstawiciele Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. - Co miesiąc aż 70 dzieci próbuje popełnić samobójstwo. W 2020 roku aż 107 najmłodszych odebrało sobie życie.
W Psychiatrycznym Centrum Środowiskowym dla dzieci i młodzieży będzie m.in. hostel czy szkoła. Specjaliści podkreślają, że w czasie problemów, z jakimi boryka się obecnie psychiatria dziecięca, to nowatorski projekt w skali kraju.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.