O tym, że nie trzeba wiele, żeby okazać sojusznictwo osobom transpłciowym, przypomniała mi pani obsługująca toaletę na dworcu Łódź Kaliska. Przy nieustannej nagonce ze strony PiS to małe gesty są znacznie bardziej potrzebne niż wzniosłe hasła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.