30 stycznia Sąd Okręgowy w Łodzi wydał wyrok w sprawie Jacka K. Mężczyzna jest oskarżony o morderstwo ze szczególnym okrucieństwem
Dorota była drobną kobietą. Nie miała szans, gdy postawny Daniel zadawał jej ciosy w głowę, brzuch, żebra. Sąsiadka: "Z mieszkania dobiegały odgłosy, jakby ktoś rąbał drewno"
14 stycznia na ławie oskarżonych w Sądzie Rejonowym w Zgierzu zasiadło pięć osób. Odpowiedzą za śmierć 12-letniego chłopca, który podczas wyjazdu na ferie utonął w basenie w Wiśle.
"Mój kolega po wyjściu z sądu wsiada do taksówki i tak dorabia do późnego wieczora. Wiele osób idzie do agencji zatrudniania tymczasowego. W dzień elegancko ubrani asystujemy sędziom, a w nocy układamy towar na półkach w marketach".
Prokuratura Rejonowa w Łęczycy skierowała do Sądu Okręgowego w Łodzi akt oskarżenia przeciwko mieszkance powiatu kutnowskiego. Kobiecie grozi dożywocie
Prokuratura Rejonowa w Rawie Mazowieckiej skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko właścicielowi psa. Według śledczych zwierzę było głodzone, złośliwie zastraszane, torturowane
Rozczarowani efektem, który przyniosły rozmowy związków zawodowych z Ministerstwem Sprawiedliwości pracownicy administracyjni Sądu Okręgowego w Łodzi wyszli z transparentami przed gmach na placu Dąbrowskiego. Ich hasło to "dość pracy za grosze".
Grzegorz Gułajewski, który od lat orzeka w Sądzie Rejonowym Łódź-Widzew, został oskarżony przez prokuratora IPN-u o kłamstwo lustracyjne. W poniedziałek (7 stycznia) Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok, który oczyścił go z zarzutu.
Od porozumienia zawartego pomiędzy Komitetem Protestacyjnym Pracowników Polskich Sądów a Ministerstwem Sprawiedliwości drastycznie spadł odsetek pracowników na zwolnieniach lekarskich. Sporu to jednak nie rozwiązuje.
- Żeby ugryźć kawałek mięsa, trzeba najpierw wstawić zęby - stwierdził sędzia Paweł Augustyniak, kończąc uzasadnienie wyroku w sprawie o niegospodarność w Widzewie. Według sądu działania władz klubu z lat 2000-2005 nie miały na celu jego szkody, lecz przetrwanie.
Do grudnia ubiegłego roku Daniel W. pracował w Komendzie Miejskiej Policji w Łodzi, gdzie zajmował się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców. Miał za sobą 11 lat służby.
Pracownicy administracyjni łódzkich sądów masowo poszli na zwolnienia lekarskie. W łódzkich sądach brakuje ponad 60 proc. pracowników. Oficjalnie nie jest to strajk, ale wiadomo, że za zwolnieniami stoją postulaty płacowe.
W piątek (7 grudnia) w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie wybuchu przy ulicy Przemysłowej w Łodzi.
Pani Małgorzata prawie miesiąc spędziła w szpitalu psychiatrycznym. Jak twierdzi, wszystko przez łódzkiego lekarza. Zaczął się proces w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności.
Dariuszowi za zabójstwo żony groziło nawet dożywocie. Został skazany na 15 lat więzienia. To on przez lata opiekował się schorowaną żoną. Mył ją, przebierał i karmił. Ich córka nie ma wątpliwości: "Byli od siebie uzależnieni".
29 listopada w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie usiłowania zabójstwa kobiety. Oskarżony to 67-letni emerytowany masażysta z Konstantynowa Łódzkiego
To miał być zwyczajny spacer z psem po parku tuż pod blokiem. Skończyło się na pobiciu, wyzwiskach i ubraniu polanym fantą. Usłyszał: "jeb... bambusie", "wracaj do domu". Ci, którzy go napadli, już wkrótce trafią do więzienia
W Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces przeciwko Sebastianowi G. Lista zarzutów jest długa: groźby, dewastacja, pobicia. Wszystko przez dawną narzeczoną?
8 lat więzienia grozi 40-letniemu mężczyźnie i jego 30-letniej żonie za znęcanie się nad kilkuletnimi dziewczynami. Do sądu trafił akt oskarżenia.
Piotr G. ma 66 lat. Jest malarzem. Wiosną tego roku mieszkał przy ulicy Gdańskiej w Łodzi. Tam zaprzyjaźnił się z 66-letnią sąsiadką - Marią Sz. Z czasem znajomość przerodziła się w związek.
O sklepie przy ulicy Próchnika 16 było w Łodzi głośno. To tajemniczy lokal, do którego wpuszczani byli tylko wybrani. Według Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście oraz Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej sprzedawano tam dopalacze.
5 listopada w Sądzie Okręgowym w Łodzi ruszył proces w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Do dramatu miało dojść w sierpniu w parku na łódzkich Stokach
25 października w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie rozboju w cukierni przy ulicy Żeromskiego. Według Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie 21-letni łodzianin sterroryzował nożem ekspedientkę.
Do grudnia ubiegłego roku Daniel W. pracował w Komendzie Miejskiej Policji w Łodzi, gdzie zajmował się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców. 22 października 2018 roku ze skutymi nogami i rękoma został wprowadzony na salę rozpraw Sądu Okręgowego.
Jest tańsza i szybsza od sprawy sądowej. A co najważniejsze, ratuje relacje między stronami. Codziennie, aż do piątku, łódzcy adwokaci będą udzielać bezpłatnych porad na temat mediacji.
90-letnia kobieta mieszkała w kawalerce na ostatnim piętrze wieżowca. Żadne z jej dzieci nie było zainteresowane opieką. Zajęła się nią wnuczka. Babcia zapisała jej tę kawalerkę. Kiedy zmarła, nagle pojawiła się cała rodzina. Wszyscy wystąpili o przyznanie zachowku. Mediacja uratowała relacje rodzinne.
"Biegał, kopał trzepak, groził, żądał pieniędzy" - mówią o oskarżonym jego sąsiedzi. 28 września na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Łodzi zasiadł Bartłomiej W., na osiedlu nazywany "szalonym Bartusiem".
To miał być zwyczajny spacer z psem po parku tuż pod blokiem. Skończyło się na pobiciu, wyzwiskach i ubraniu polanym fantą. Usłyszał: "jeb... bambusie", "wracaj do domu".
W Sądzie Okręgowym w Łodzi ruszył proces w sprawie, która wstrząsnęła Polską. Interweniował w niej nawet minister Zbigniew Ziobro. Monice udało się uciec z mieszkania, w którym miała być więziona, ale zmarła w szpitalu.
W czerwcu zeszłego roku Łodzią wstrząsnęła wiadomość o makabrycznej śmierci. W nocy z 26 na 27 czerwca policjant, który był już po służbie, zobaczył przerażającą scenę. Płonący mężczyzna biegł ulicą Tuwima i wzywał pomocy.
W niedzielę (23 września) o godz. 17 Okręgowa Rada Adwokacka zaprasza łodzian do kina Bodo (ul. Rewolucji 1905 roku 78/80) na spotkanie z cyklu "Masz prawo do adwokata".
To miał być beztroski weekend. Do Łodzi mieli wpaść tylko na wesele znajomych. Prosto z hotelu zabrała ich jednak policja. Do dzisiaj przebywają w Areszcie Śledczym przy ulicy Smutnej.
W Sądzie Okręgowym w Łodzi w czwartek (20 września) odbyła się rozprawa apelacyjna w sprawie Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi i jej życiowego partnera, Włodzimierza G.
Dzięki metodzie "na Napoleona" miasto odzyskało kilka kamienic i część parku Szarych Szeregów. Urzędnicy nie mają wątpliwości. To sukces, że sądy coraz częściej odwołują się do prawa sprzed ponad 200 lat.
Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej w środę (12 września) aresztował tymczasowo na dwa miesiące 65-latka, który dzień wcześniej usłyszał zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem. Jego pies ma spiłowane zęby do granicy dziąseł.
31 sierpnia Sąd Okręgowy w Łodzi wystosował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytanie o to, czy nowe przepisy dyscyplinarne zagrażają niezawisłości sędziowskiej. Rzecznik dyscyplinarny sądów powszechnych wezwał do siebie autorkę wniosku.
26-letnia kobieta chciała opuścić mieszkanie, w którym znajdowało się trzech poznanych przez nią niedawno mężczyzn. Wtedy zaczął się trwający 10 dni dramat.
Beata i Dariusz byli małżeństwem ponad 30 lat. Jak mówi ich córka oboje kochali się bezgranicznie. W nocy z 29 na 30 listopada 2017 roku Beata umarła, a Dariusz został zatrzymany przez policję. Dzień później usłyszał zarzut zabójstwa.
W poniedziałek (20 sierpnia) przed Sądem Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces Bartłomieja W. Jego sąsiedzi twierdzą, że od dawna bała się go cała okolica. - Czy musiało dojść do nieszczęścia? - pytają.
"Jebać ciapatych. A na drzewach zamiast liści będą wisieć islamiści" - napisał w internecie łodzianin. Sąd Rejonowy w Łodzi właśnie wydał wyrok w jego sprawie.
Copyright © Agora SA