W szpitalnym łóżku spłonął ciężko chory mężczyzna. Do dziś nie jest znana oficjalna przyczyna pożaru, a to bardzo utrudnia codzienne funkcjonowanie Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji w Łagiewnikach.
Źle zaczął się dzień w prywatnej szkole podstawowej przy ul. Senatorskiej 11 w Łodzi. Około godz. 8.30 w sali zabaw wybuchł pożar.
80-letnia pani Pelagia w mieszkaniu na Osiedlu Jagiełły mieszkała całkiem sama. I nieźle sobie radziła, aż do ostatniej soboty. W lokalu wybuchł pożar, a ona z rozległymi poparzeniami trafiła do szpitala. Sąsiedzi robią, co w ich mocy, by kobieta mogła wrócić do swojego domu.
Nie żyje kobieta, pasażerka fiata, w którego bok uderzył opel. Wszystko działo się na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Piłsudskiego
W poniedziałek (23 marca) rano w bloku przy ul. Zgierskiej 93 w Łodzi doszło do pożaru. Nie żyje jedna osoba.
Słupki, źle zaparkowane auta, szlabany, a ostatnio coraz chętniej budowane woonerfy to zmora strażaków. W środę mieszkanka Dąbrowy czekała na pomóc, a strażacy musieli wyciąć krzaki, żeby się do niej dostać.
W sobotę nad ranem, na parkingu jednej z firm logistycznych w Natolinie koło Łodzi, wybuchł pożar tirów. Straż pożarna wskazuje prawdopodobne przyczyny pożaru.
Kilkanaście zastępów straży pożarnej gasiło pożar kościoła pw. św. Andrzeja Boboli na rynku Nowosolna w Łodzi.
W całonocnej akcji gaszenia ognia brało udział 166 strażaków. - Będę stał na stanowisku, że to było podpalenie. Ogień pojawił się jednocześnie w kilku różnych miejscach i zaczął się z brzegu hałdy śmieci - mówi st. kpt. Jędrzej Pawlak, rzecznik Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Łodzi.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (20 na 21 maja) wybuchły w Łodzi dwa pożary. Pierwszy na ul. Włókienniczej, drugi na Wojska Polskiego. W obu przypadkach doszło do zaprószenia ognia.
W nocy z piątku na sobotę po raz kolejny wybuchł pożar w zabytkowej zajezdni tramwajowej przy skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Kilińskiego. Budynek udało się odratować, ale pożar nie wybuchł sam.
W piątek rano pod Błaszkami do studni wpadła 82-latka. Niestety, kobieta mimo reanimacji zmarła.
We wtorek wieczorem mieszkańcy Górnej najpierw usłyszeli wybuch, a później zobaczyli słup ognia. W zakładach Remondis, gdzie przetwarzane są elektrośmieci, wybuchł pożar.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.