Wiadomości Łódź
- Czy my w Polsce mielibyśmy np. organizować egzamin z literatury ukraińskiej? Przecież to by było całkowicie bez sensu - podkreśla minister edukacji Przemysław Czarnek. Egzamin ósmoklasisty już za miesiąc. W Łodzi przystąpi do niego 160 ukraińskich uczniów.
Trwa pierwsza edycja Szkolnego Budżetu Deliberacyjnego, w ramach którego 16 szkół otrzyma 4000 zł na realizację wybranych projektów. O tym, jak te pieniądze zostaną wykorzystane, zdecydują uczniowie. Czego najbardziej potrzebują?
- Gdyby to spotkało mojego syna, bardzo by to przeżył i przestałby wypożyczać książki z biblioteki. - mówi matka jednego z uczniów szkoły w Łodzi. Sprawą absurdalnego zapisu w statucie podstawówki zajęło się kuratorium oświaty.
Pomoc dla Ukrainy w Łodzi. - W Ukrainie szkoły wyglądają tak jak za czasów, kiedy ja byłam uczennicą. Uczniowie nie postrzegają zabawy jako metody nauki. Są zaskoczone tym, co mają u nas - mówi Beata Ciupińska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 175.
Rekrutacja do szkół średnich w Łodzi zaczyna się w środę 20 kwietnia. Uczniowie do 17 maja muszą zalogować się w elektronicznym systemie naboru.
- Rozporządzenia polskich władz nasuwają skojarzenia z próbami polonizowania dzieci z Ukrainy - mówi dyrektor jednego z łódzkich liceów. Wiele osób związanych z edukacją sprzeciwia się temu, jak mają wyglądać egzaminy ósmoklasisty i matury dla uczniów uchodźczych. Przepisy określają jako bezduszne i nieetyczne.
"Biorący udział w konkursie mieli 45 minut na rozwiązanie 10 zadań z matematyki oraz ogólnej wiedzy religijnej" - czytamy w opisie konkursu matematyczno-religijnego, który odbył się w jednym z liceów w Pabianicach. Na szkołę wylała się fala hejtu.
Szkoły w Łodzi. Egzaminy ósmoklasisty już za półtora miesiąca. Później rekrutacja do szkół średnich. Czy wystarczy miejsc dla 7,5 tys. osób? I co z uczniami z Ukrainy?
Wszystkie licea, technika i szkoły branżowe z Łodzi wezmą udział w wiosennych Targach Edukacyjnych. Podobnie jak w ubiegłym roku impreza będzie tylko w formie online.
- Psycholog ma dużo pracy. Najbardziej wystraszone są dzieci z Kijowa - mówi Małgorzata Dębowska, wicedyrektorka Szkoły Podstawowej nr 175 w Łodzi. W podstawówce jest już blisko stu ukraińskich uczniów.
W ośmiu łódzkich szkołach trwają prace modernizacyjne. Zarząd Inwestycji Miejskich mówi o finiszu prac, ale dyrektorzy niektórych szkół nadal czekają na nowe meble i sprzęt.
Podczas kiermaszu w Szkole Podstawowej nr 34 w Łodzi udało się zebrać ponad 50 tys. zł na pomoc dla uchodźców z Ukrainy. A to niejedyna akcja pomocowa organizowana przez szkołę. Placówka pomaga też najmłodszym uchodźcom, którzy zapisują się do niej.
Kilka tygodni temu MEiN przekazało 180 mln zł na dodatkowe zajęcia psychologiczno-pedagogiczne dla dzieci. Kwoty tej nie ma zamiaru zwiększać, mimo napływu do szkół kilkudziesięciu tysięcy uchodźców wojennych. Nie informuje też o tym, aby wsparciem psychologicznym zostali objęci dyrektorzy szkół i nauczyciele.
Czy uczniowie z oddziałów przygotowawczych dostaną promocję do następnej klasy? Jaką maturę mają zdawać Ukraińcy zapisani do polskich szkół? Skąd wziąć nauczycieli dla kilku tysięcy nowych uczniów? Pytania o organizację edukacji mnożą się. - Nikt na nie odpowiada, rządzący liczą na to, że jakoś to będzie - mówi prezes łódzkiego ZNP.
Do egzaminu ósmoklasisty pozostały niespełna trzy miesiące. Choć tego egzaminu nie da się nie zdać, uczniowie chcieliby wypaść jak najlepiej. Żeby pomóc im w przygotowaniach do egzaminu z matematyki, Technikum Automatyki i Robotyki w Łodzi organizuje cykl bezpłatnych lekcji.
Wojna na Ukrainie. 5,6 tys. miejsc w podstawówkach, ponad 2 tys. w liceach i technikach, kilkaset w przedszkolach. Miejsca dla maluchów czekają też w żłobkach. Łódzkie placówki oświatowe zapraszają dzieci uchodźców z Ukrainy.
- Nie miałam nigdy sytuacji, żeby rodzice skarżyli się na zajęcia prowadzone w szkołach przez organizacje pozarządowe. Miałam za to sytuacje odwrotne, gdy poszukiwali takich organizacji, bo chcieli, aby ktoś poprowadził np. warsztaty na temat praw człowieka - mówi pełnomocniczka prezydenta miasta Łodzi ds. dzieci i młodzieży.
Protest przeciw "lex Czarnek" w Łodzi. Obecnie rodzice mają dwa akty prawne, które regulują ich prawa i obowiązki wobec dzieci. Pierwszy z nich to Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Drugi to Ustawa o systemie oświaty. - Jakiej więcej kontroli poszukuje minister Przemysław Czarnek? - pytają.
- Zmiany, które proponuje minister Czarnek, zmierzają do tego, aby pogłębić nierówności społeczne w Polsce. Tylko ci, którzy będą mieli pieniądze, załatwią dzieciom miejsca w najlepszych szkołach, zapłacą za dodatkowe lekcje albo za szkołę prywatną - mówi prof. Jarosław Płuciennik z Uniwersytetu Łódzkiego.
- Wielu dyrektorów ma poczucie, że próbuje się ich sprowadzić do roli administratorów szkoły, którzy nie będą mieli wpływu na kształtowanie tego, co się dzieje w ich placówce - mówi po przegłosowaniu przez Sejm "lex Czarnek" dyrektorka łódzkiego liceum.
Dzieci i młodzież z województwa łódzkiego doczekały się ferii zimowych. Od soboty przez kolejne dwa tygodnie czeka je wolne od zajęć szkolnych. Miejskie instytucje kultury i obiekty sportowe przygotowały sporo atrakcji.
Skutkiem pandemii i nauki zdalnej jest rozkwit rynku korepetycji. Także tych dla dzieci w edukacji wczesnoszkolnej. Na korkach uczą się pisać, czytać i liczyć. - Zaległości nawarstwiają się bardzo szybko, a rodzice czują, że brak im kompetencji, żeby efektywnie pomóc dzieciom - mówi korepetytorka z Łodzi.
W szkołach ponadpodstawowych już jest ciasno. A będzie jeszcze gorzej, bo od września przyjdzie do nich 1,5 rocznika: młodzież, która zaczynała edukację jako siedmio- i sześciolatki. Szacuje się, że w Łodzi do rekrutacji zgłosi się 7,5 tys. uczniów, podczas gdy maturzyści zwolnią jedynie 5 tys. miejsc.
Marcin Józefaciuk, dyrektor jednej ze szkół w Łodzi, biegnie już kolejny dzień. Codziennie w ciągu kilkunastu godzin pokonuje ponad 100 km. W ten sposób włącza się do zbiórki na okulistykę dziecięcą prowadzonej w ramach 30. Finału WOŚP 2022.
Doświadczenia łódzkich maturzystów pokazują, że studniówka to obecnie ryzykowana zabawa. W wielu szkołach, tuż po balu, wszyscy jego uczestnicy kierowani są na naukę zdalną. Wszystko przez to, że była wśród nich osoba zakażona koronawirusem.
120 lat temu w lesie postawiono kompleks budynków szkolnych. Miały imitować fabrykę włókienniczą. Teraz, niemal w centrum miasta, stoi gmach, który nie nadaje się w całości do użytkowania, bo zagraża bezpieczeństwu. Dyrekcja szkoły i władze miasta proszą o pomoc w sfinansowaniu remontu.
Podczas kontroli poselskiej w Małopolskim Kuratorium Oświaty okazało się, że Barbara Nowak za pośrednictwem m.in. Ordo Iuris otrzymała listy "organizacji zakazanych", które bezprawnie prowadzą zajęcia w szkołach. Oprócz np. Amnesty International są tam Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom czy Fabryka Równości. Czy to wstęp do lex Czarnek w praktyce?
"Polski ład". Nie trzeba fali hejtu, żeby dobić nauczycieli. Wystarczy kolejna obniżka pensji. Niższe kwoty na paskach nauczyciele mogą zobaczyć już pod koniec stycznia, kiedy dostaną rozliczenie nadgodzin.
W skali kraju już co czwarta podstawówka i prawie co piąta szkoła średnia działa w trybie hybrydowym. W Łodzi wskaźniki są nieco niższe, ale pogarszają się tak szybko, że lada moment możemy dobić do "średniej krajowej".
Ranking Perspektywy 2022. Okazuje się, że najlepsze technikum w Polsce znajduje się w Łódzkiem. To Technikum Nowoczesnych Technologii im. Jana Pawła II w Kleszczowie. I LO im. Mikołaja Kopernika w Łodzi zajęło 20. miejsce w Polsce.
Tygodnik Łódź
Gdyby reforma edukacji miała w przyszłym roku dosięgnąć uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, już dawno powinni przygotowywać się do niej rodzice, nauczyciele, pedagodzy i dyrektorzy szkół. Tymczasem szczegóły planowanych zmian nie są nawet znane i poddane konsultacjom.
"Lex Czarnek". W ramach protestu przeciwko zmianie prawa oświatowego do drzwi łódzkiego kuratorium oświaty przybito trzy tezy o wolności szkoły, ludzi i Polski. Prezes łódzkiego ZNP nowe prawo nazwał "kolejnym krokiem ku destrukcji polskiej szkoły".
W Łodzi i kilkunastu miastach Polski do drzwi kuratoriów oświaty zostaną - w symboliczny sposób - przybite tezy o wolności szkoły, ludzi i Polski. To protest przeciwko projektowi zmian prawa oświatowego, tzw. lex Czarnek.
Rok 2021 był dla polskiej edukacji słaby. Upłynął pod znakiem szarpania się z pandemią, edukacją zdalną i kolejnymi kwarantannami. Liczył się od protestu do protestu: a to o godność nauczyciela, a to o wolne szkoły.
Zdroje wody pitnej pojawią się w kilkunastu szkołach w Łodzi. To pilotażowy program, który jeśli spotka się z ciepłym przyjęciem, będzie wdrażany w kolejnych miejscach. Czy da nadzieję na to, że dostęp do darmowej wody pitnej będzie dla uczniów takim samym prawem, jak dla pracowników?
- Wprowadzenie historii i teraźniejszości to manipulacja polityczna, której głównym celem jest zabranie lekcji wiedzy o społeczeństwie. Bo WOS daje wiedzę, jak kontrolować władzę, jakie ma się prawa jako człowiek i obywatel - mówi nauczycielka historii i WOS-u z łódzkich liceów.
Szkoły w Łodzi. W jednej ze szkół średnich od września nie ma fizyki. Zamiast niej młodzież ma więcej godzin geografii albo chemii. Żeby wyjść z impasu, dyrektor sam poszedł na studia uzupełniające i od września chce uczyć tego przedmiotu.
Studniówka znowu się nie odbędzie? W poprzednim roku szkolnym większość była odwołana. W tym roku część szkół w Łodzi też zdecydowała się na takie rozwiązanie. Inne wprowadzają obostrzenia.
Nowe klasy: technik tekstronik i technik projektant tekstyliów to odpowiedź jednej ze szkół w Łodzi na zmieniający się rynek pracy. Uczniowie mogą projektować np. energochłonne koszulki. Inne firmy chcą uczniów na praktyki i staże.
Co z nauczycielami, którzy nie mogą przyjąć szczepionki ze względu na stan zdrowia? Czy trzeba będzie odsuwać nauczycieli od pracy z dziećmi? Czy ustawa wejdzie w życie 1 marca, żeby akurat do wakacji pozwalniać maruderów? Dyrektorzy szkół mnożą pytania o ewentualną ustawę o obowiązkowych szczepieniach przeciwko COVID-19 dla nauczycieli.
Copyright © Agora SA