U dwóch uczniów szkół podstawowych potwierdzono zakażenie koronawirusem - poinformował Urząd Miasta Łodzi.
Szkoły podczas pandemii. - W porównaniu z ub. rokiem blisko 50 proc. więcej nauczycieli odeszło ze szkół - mówi Marek Ćwiek, prezes łódzkiego ZNP.
UMŁ informuje we wtorek, 15 września, że na kwarantannę sanepid skierował dziesięcioro pracowników szkół w Łodzi oraz czworo uczniów. Chodzi o placówki, których organem prowadzącym jest miasto.
Remont w Szkole Podstawowej nr 37 w Łodzi uniemożliwia zachowanie wymogów bezpieczeństwa i obostrzeń epidemiologicznych w związku z koronawirusem. Rozwiązaniem ma być nauka zdalna dla części uczniów. To jednak budzi sprzeciw części rodziców.
W jednym liceum, czterech podstawówkach i dwóch przedszkolach w Łodzi wykryto przypadki koronawirusa lub osoby, które miały z zakażonymi kontakt.
7 września informowaliśmy o pierwszym zakażeniu koronawirusem w szkole w Łódzkiem. W czwartek, 10 września sanepid potwierdził trzy takie przypadki w szkołach Łodzi.
Do stacji podchodzi uczeń, urządzenie sczytuje temperaturę z twarzy i wyświetla wynik na ekranie. Z takiego sprzętu stworzonego niedawno przez naukowców z Łodzi postanowiła skorzystać międzynarodowa szkoła Uniwersytetu Łódzkiego.
- Dystans, dezynfekcja, maseczki, jak mówił minister. Najlepiej wychodzi nam chyba dezynfekcja - stwierdza po pierwszym tygodniu w szkole dyrektor łódzkiej szkoły podstawowej.
Lekcje są w domu, a nauczycielami zostają rodzice. Coraz więcej osób, zwłaszcza w podstawówkach, decyduje się na nauczanie domowe swoich dzieci.
Mamy bardzo dzielne dzieciaki, dwie dziewczynki początkowo płakały, ale dały radę i przyszły na górę. To pierwsze takie rozpoczęcie roku szkolnego.
W maseczkach, przyłbicach, bez większych uroczystości - tak wyglądał początek roku szkolnego 2020/2021 uczniów w Łodzi. Jednocześnie wiceprezydent Łodzi zapowiada zwołanie sztabu kryzysowego w sprawie porannych kolejek rodziców dzieci przed przedszkolami.
Po półrocznej przerwie od tradycyjnych lekcji uczniowie wracają do szkolnych ławek. W regionie łódzkim wyjątkiem jest jedna podstawówka i przedszkole ze stref czerwonych.
O obowiązkowych maseczkach i mierzeniu temperatury zdecyduje dyrektor szkoły. Nauczyciel na kwarantannie, jeśli nie jest na zwolnieniu lekarskim, może prowadzić lekcje zdalnie. Co jeszcze wiadomo o nowym roku szkolnym?
Obowiązkowe przyłbice i na lekcjach, i na przerwach, obowiązek zasłaniania ust i nosa tylko na korytarzach albo maseczki nieobowiązkowe. Sprawdziliśmy, jakie rozwiązania wybrały łódzkie szkoły.
- Oni nie będą rezygnować, oni już rezygnują - stwierdza dyrektor jednej z łódzkich szkół i wylicza: trzech nauczycieli emerytów u niego w szkole złożyło już rezygnację, kolejnych dwóch wzięło urlopy dla poratowania zdrowia.
- Dopiero teraz zaczęło do mnie docierać, ile rzeczy się zmieni - przyznaje dyrektorka łódzkiego technikum i wymienia: w nowym roku szkolnym nie będzie wyjść do kina, apeli, studniówki. Lista tego, czego nie będzie, jest naprawdę długa.
Z początkiem roku szkolnego zmieni się rozkład jazdy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej oraz MPK Łódź. Pierwszy przewoźnik coraz bardziej zbliża się do rozkładu sprzed pandemii koronawirusa. Drugi będzie kursował tak, jakby szkoły były nadal zamknięte.
Przerwy w klasach albo na boisku szkolnym, gimnastyka i ping-pong na wychowaniu fizycznym, schodzenie do szatni w maseczkach. Znamy szczegóły dotyczące początku roku szkolnego w łódzkich szkołach.
Od języka polskiego przez matematykę i języki obce. Po lekcjach zdalnych i dosyć słabych wynikach egzaminów korepetytorzy z niemal wszystkich przedmiotów przeżywają oblężenie. Większość ma już skompletowane grupy. Poszybowały też ceny.
Trzy warianty pracy dla uczniów i nauczycieli zaproponowało Ministerstwo Edukacji na nowy rok szkolny. - Nie chodzi o to, co wprowadzić, tylko jak - komentują dyrektorzy łódzkich szkół.
Absolwenci podstawówek w środę poznali wyniki rekrutacji do szkół średnich w Łodzi. Do żadnej ze szkół nie dostało się ponad 200 uczniów. W tym roku nie ma jednak rekrutacji uzupełniającej, jak w ich wypadku będą wyglądały zapisy do liceów lub techników?
Dyrektor departamentu edukacji Urzędu Miasta Łodzi: "Rząd zachowuje się tak, jakby zaskoczył go początek roku szkolnego". Jak będzie wyglądał 1 września w środku epidemii koronawirusa?
Ministerstwo Edukacji Narodowej podało wytyczne, na podstawie których uczniowie mają wrócić do szkół 1 września. Władze Łodzi podkreślają jednak, że konferencje prasowe to za mało. I martwią się, że samorządy czeka powtórka z sytuacji, gdy otwierano przedszkola.
Proszę sobie wyobrazić, że w bloku w 40 metrach kwadratowych zostaje uczeń zaburzeniami zachowania, który krzyczy, wymachuje rękami, podskakuje i tak musiał przebywać w czterech ścianach przez wiele tygodni. A rodzice musieli być razem z nim, 24 godziny na dobę.
Ponad 5 tys. podpisów zebrało łódzkie ZNP przeciwko likwidacji porozumienia, które m.in. reguluje pensje woźnych czy sekretarzy szkół. Miasto zapowiada negocjacje w tej sprawie.
Do piątku absolwenci podstawówek mieli czas na złożenie świadectwa i wniosku do wybranej szkoły średniej. W liceach w Łodzi najbardziej oblegane są klasy o profilu biologiczno-chemicznym. Spośród techników rekordy popularności bije "10" z klasą technik informatyk.
Wciąż brakuje matematyków, anglistów, wychowawców przedszkolnych, ale zainteresowanie pracą w szkołach i przedszkolach wraca. - Taka sytuacja może potrwać dwa lata - przewidują eksperci.
- Na razie trudno nam sobie wyobrazić nowy rok szkolny - przyznają nauczyciele. Nie wyobrażają sobie dalszych lekcji zdalnych.
- Rurociąg wprowadzono nam do szkoły przez okno, zwróciliśmy się z prośbą o modernizację i cisza - opowiada dyrektor łódzkiej podstawówki. Veolia uspokaja, że przed rozpoczęciem roku szkolnego z pracami zdąży, ale rury w oknie zostaną.
Po trzech miesiącach zdalnych lekcji uczniowie w piątek oficjalnie zakończyli rok szkolny. Uroczystości i akademii nie było, chociaż wyjątki zrobiono.
W niektórych łódzkich szkołach ocen niedostatecznych na świadectwach będzie więcej niż w ubiegłych latach. Nie do końca zawiniły jednak lekcje zdalne.
Jeszcze kilka tygodni temu niektórzy dyrektorzy szkół w Łodzi nie wykluczali zorganizowania zakończenia roku szkolnego np. na boiskach przy szkołach. Teraz z pomysłu się już wycofują. Przez koronawirusa.
- Kiedy posyłaliśmy dzieci do szkół w wieku sześciu lat, obiecywano nam, że będą uczyły się w małych klasach. Szkoda, że teraz władze miasta wycofują się z tego - mówią rodzice i protestują przeciwko łączeniu klas w szkołach w Łodzi.
"Nie do zaakceptowania jest, aby w dobie kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa poszukiwać oszczędności na grupie pracowników o najniższym uposażeniu" - protestuje ZNP. To odpowiedź na wypowiedzenie przez miasto porozumienia, które m.in. reguluje pensje woźnych czy sekretarzy szkół.
Ławki w dwumetrowych odstępach, wydezynfekowane kalkulatory i zakaz przytulania. Szkoły średnie w Łodzi przygotowują się na maturę w czasie epidemii koronawirusa.
Szkoły w Łodzi. Do 26 czerwca, czyli do zakończenia roku szkolnego, dzieci będą uczyły się na zdalnych lekcjach. W wakacje będzie jednak możliwość zorganizowania letnich półkolonii.
Chciałabym już wyjść, gdziekolwiek, na spacer. I spotkać się ze swoim chłopakiem. Chodzimy do tej samej klasy, mieszka naprzeciwko w pokoju, ale nie mogę do niego iść, ani on do mnie - opowiada Ania, która na maturę wróciła do Polski z Ukrainy.
Od poniedziałku 1 czerwca uczniowie ze wszystkich klas i szkół w Łodzi mogą przychodzić na konsultacje do nauczycieli. W świetlicach w podstawówkach będą prowadzone też zajęcia dla najmłodszych dzieci z klas 1-3.
177 pracowników żłobków i przedszkoli w testach genetycznych na obecność koronawirusa otrzymało wynik negatywny i od poniedziałku będzie mogło wrócić do pracy. Miasto planuje otworzyć sześć żłobków i 46 przedszkoli.
Przez ostatni tydzień nauczyciele informowali uczniów, komu grozi jedynka na koniec roku szkolnego, a komu nieklasyfikacja. Jak będzie wyglądało wystawianie stopni po dwóch miesiącach zdalnej nauki?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.