- Czasem operacja trwa kilkanaście godzin. Musimy wyprzedzać myśli lekarza. W domu śnią nam się resekcje oka czy wycinanie żuchwy. A w szpitalu słyszymy, że tak łatwo nas zastąpić - mówią pielęgniarki instrumentariuszki ze szpitala Barlickiego. Od kilku tygodni na L4
Miała 29 lat i ledwo wchodziła po schodach. Puchły jej nogi. Brała mnóstwo leków, które już przestały pomagać. Dzięki specjalistom z Matki Polki studentka z Krakowa po półgodzinnym zabiegu żyje pełnią życia.
- Szpitale w Łodzi. Sytuacja w służbie zdrowia jest zła i w Polsce, i w naszym województwie. Nie ma systemu opieki zdrowotnej. To zbiór niekompatybilnych ustaw i przepisów - uważa Grzegorz Krzyżanowski z Okręgowej Izby Lekarskiej.
Mimo oczekiwań dyrekcji szpitala im. Barlickiego pielęgniarki instrumentariuszki nie przestały protestować. Z końcem maja ze zwolnienia wróciła tylko jedna. Przez to wciąż trwa przestój w operacjach. Szpital szuka pielęgniarek.
Wbrew oczekiwaniom nie zakończyły się protesty personelu w szpitalu im. Barlickiego w Łodzi. Aż 30 pielęgniarek instrumentariuszek poszło na chorobowe zwolnienia. W szpitalu zostało tylko siedem pielęgniarek z tą specjalizacją. Przy stołach operacyjnych zastępują je koleżanki z innych oddziałów, a i tak zabiegi trzeba wstrzymywać i odwoływać
W łódzkich szpitalach - niepokoje. Nie ma tygodnia bez informacji o kolejnych żądaniach finansowych białego personelu. Wciąż trwa protest pielęgniarek w Barlickim. Dodatkowych pieniędzy zażądali lekarze onkolodzy z Kopernika.
Dezinformacja w sprawie sytuacji w łódzkim szpitalu. W wydanym właśnie oświadczeniu dyrekcja twierdzi, że nie ma kryzysu. Tymczasem już od kilku dni nie są prowadzone zabiegi. W grę wchodzą tylko operacje ratujące życie.
- Przymiarek do rozbudowy szpitala było w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat kilka. Ta zakończy się sukcesem - zapewnia Wiesław Chudzik, dyrektor szpitala WAM. I zdradza, że nowym, rozbudowanym szpitalem, z nowoczesnym oddziałem ratunkowym i lądowiskiem dla helikopterów, łodzianie będą się cieszyć już pod koniec przyszłego roku.
W ub. tygodniu zaczęły protestować pielęgniarki anestezjologiczne. W poniedziałek do koleżanek dołączyły instrumentariuszki. W szpitalu odwołano wszystkie operacje
Dziesięć lat temu kłóciłam się z wykonawcą o remont na oddziale brachyterapii. "Po co pani tak się upiera przy tych droższych płytkach. Przecież to tylko szpital!" - dziwił się. Na szczęście te czasy minęły bezpowrotnie - mówi Magdalena Janus-Hibner, zastępca dyrektora ds. rozwoju i promocji w szpitalu im. Kopernika
Chcą, żeby lekarz poświęcał im czas. Chcą mieć wpływ na przebieg leczenia. Chcą jednolitych standardów w terapii nowotworów piersi. W sobotę w Łodzi, na międzynarodowej konferencji Breast Cancer Unit, po raz pierwszy w historii odczytany został Manifest Pacjentek
Dyrektor szpitala obiecał pielęgniarkom podwyżki. Mimo to na zwolnienia odeszły kolejne. Z powodu braku obsady anestezjologicznej działają trzy z dziewięciu sal operacyjnych w szpitalu
"Naruszeniem zaufania" przedstawiciele Okręgowej Rady Lekarskiej nazwali zachowanie dyrektora Matki Polki, który zawiadomił prokuraturę, że jego lekarze mogli wziąć nieuzasadnione zwolnienia lekarskie
33 pielęgniarki anestezjologiczne ze szpitala im. Barlickiego są na zwolnieniach chorobowych. Jest potężny problem z obsadzeniem dyżurów. Planowe zabiegi zostały wstrzymane. Dyrekcja nie wyklucza, że o nagłej chorobie kilkudziesięciu pracownic zaalarmuje ZUS
Po trzech klinikach onkologicznych zostaną tylko ściany i instalacja centralnego ogrzewania. Cała reszta zostanie przebudowana, wyremontowana, umeblowana od nowa i wyposażona w nowoczesny sprzęt
Prokuratura Rejonowa Łódź Górna wszczęła śledztwo w sprawie ośmiu lekarzy z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Chodzi o zwolnienia lekarskie, które mieli przedstawiać pracownicy szpitala swoim przełożonym w okresie od 3 do 23 stycznia tego roku.
Koniec z zapadającymi się materacami i ramami, które pamiętają początki szpitala. Na neurologii dziecięcej nikt już nie będzie się skarżył na niewygodne łóżka - zapewniają w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. Do placówki dotarła właśnie kolejna dostawa nowych łóżek z fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Namawiam bliskich, żeby spędzali z chorym jak najwięcej czasu i spełniali nawet te drobne marzenia. Jeśli ma ochotę na czerwone porzeczki, niech biegną po czerwone porzeczki! - mówi dr Łukasz Rajchert, szef Oddziału Chirurgii Onkologicznej Szpitala Salve.
Zamiast betoniarek i żurawia będzie dźwig, który ustawi - klocek po klocku, jeden na drugim - sterylizatornię, sale operacyjne i intensywną terapię. W szpitalu szykują teren pod niezwykłą inwestycję. Już w maju będzie można oglądać, jak powstaje
Dyrekcji szpitala udało się dojść do porozumienia z protestującymi pielęgniarkami. Sukces? - Żaden sukces. Wybieram między dobrem pacjentów a interesami szpitala - mówi dyrektor Wojciech Szrajber. I alarmuje: - Jeśli sytuacja się nie zmieni, centra urazowe w kraju nie przetrwają!
Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek w szpitalu Kopernika nie będzie już brakowało pielęgniarek. W piątym dniu napiętych negocjacji protestujące doszły do porozumienia z dyrekcją. Dostaną po 500 zł podwyżki
Porodówka ładniejsza niż prywatna, ekskluzywna kardiologia czy bloki operacyjne z nowoczesnych konstrukcji - takie luksusy mają czekać na pacjentów łódzkich szpitali. W większości placówek remonty i modernizacje trwają, albo zaraz się zaczną.
Prof. Jerzy Nawrocki, który na co dzień pracuje w Łodzi w klinice Jasne Błonia, został wybrany do Retina Fame of Hall, czyli grupy 200 najwybitniejszych światowych specjalistów zajmujących się chorobami siatkówki.
W Koperniku wyliczają, że do pracy nie przyszło już ponad 30 pielęgniarek. Pielęgniarki zapewniają, że protestujących na zwolnieniach może być wkrótce nawet dwa razy więcej. - Jeśli ta sytuacja będzie się pogłębiać, nie wykluczam zawieszenia działania Centrum Urazowego - mówi Wojciech Szrajber, dyrektor szpitala
Zdezelowane łóżka, kopniaki, wyzwiska, brak pieluch dla chorych - lista żalów pielęgniarek z Kopernika jest bardzo długa. - Nie mówię, że pensje są głodowe, ale na pewno nieadekwatne do naszych wysiłków - mówi Aleksandra* z neurochirurgii.
Szpitale w Łodzi. Co najmniej kilkanaście pielęgniarek z Kopernika nie przyszło w poniedziałek do pracy. - To akt desperacji - mówią. Domagają się podwyżek, mniejszego obciążenia w pracy i poprawy warunków na oddziałach
Żyjemy coraz dłużej i mamy coraz większe szanse, aby dłużej chorować. - Mamy w szpitalu świetnych kardiologów. Wkrótce będziemy mieć także doskonałe warunki do leczenia - mówi dr Grzegorz Piotrowski, szef kliniki kardiologii w szpitalu Kopernika. Urząd Marszałkowski przeznacza na tę inwestycję 4 miliony złotych z samorządowego budżetu
To będzie ogromna pomoc w leczeniu i rehabilitacji osób głównie po udarze. Oddział rehabilitacji neurologicznej w szpitalu w Łagiewnikach dostał nowe wyposażenie w ramach budżetu obywatelskiego woj. łódzkiego.
Pani Martyna przyszła do lekarza z półtorarocznym Marcelem, bo syn ma lekki katar. - Czuję się trochę jak w sali zabaw, trochę jak na niedzielnych zakupach - śmieje się, przebierając chłopca na nowym przewijaku
Przedstawiciele Pro Familii poinformowali, że problemy zostały zażegnane. - Komunikat o wstrzymaniu porodów był przedwczesny. Przepraszamy nasze pacjentki - informują.
To trochę tak, jakby świetni kierowcy przesiedli się z dobrych aut do aut doskonałych - odwołuje się do motoryzacyjnych porównań prof. Krzysztof Szaflik ,kierownik Kliniki Ginekologii, Rozrodczości i Terapii Płodu
Porody są wstrzymane do odwołania. Oficjalny powód to za mało lekarzy. Wiadomo, że szpital ma problemy finansowe. W czwartek rano (29 marca) rzeczniczka uspokajała: - Kobiety, które miały rodzić dziś i jutro zostaną przyjęte.
- Był przenikliwy i bardzo pracowity. Leczył polityków, hierarchów kościelnych, ale równie ważne było dla niego zdrowie męża salowej - mówi dr Wiesław Chudzik, dyrektor szpitala im. WAM, który przez wiele lat pracował z profesorem Chmielewskim
Rodzice chorych dzieci zbierają na pościel, łóżka i kosze na śmieci do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Odzew jest potężny. Łódzcy radni piszą do ministra zdrowia apel o doposażenie oddziału
Miejsc brakuje nawet na korytarzu, a na przyjęcie do szpitala mali pacjenci czekają prawie pół roku. Przyjmowane są tylko stany nagłe, czyli dzieci z ryzykiem samobójczym. Sytuacja dziecięcej psychiatrii jest dramatyczna.
Na chemioterapię czekamy od świtu do popołudnia. Czasem nie ma nawet gdzie usiąść! - żalą się pacjenci z Matki Polki. - To nie jest nasza złośliwość, czy zła wola - zapewnia dyrekcja szpitala
Pani Katarzyna ma żal: - Przez kilkanaście godzin nikt ze szpitala nie skontaktował się z nami, żeby powiedzieć, że tata nie żyje - mówi. W szpitalu odpowiadają: - To fatalny zbieg okoliczności
Jedną z nowych maszyn lekarze nazywają mercedesem wśród akceleratorów, bo to urządzenie niezawodne i wysokiej klasy. Drugą porównują do rolls royce'a. - Jest tak precyzyjna, że może być stosowany zamiast operacji - mówią.
NFZ pomniejszy ryczałt za każdy dzień przestoju na oddziale ortopedii. - Fundusz nie płaci nam za Centrum Urazowe, dlatego nie rozumiem, dlaczego ma odbierać pieniądze za czas, gdy nie działało ono zgodnie z planem - mówi Wojciech Szrajber, dyrektor szpitala
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.