Alkohol, brawura lub zwykła nieuwaga sprawiły, że kolejne osoby utonęły nad wodą w Łódzkiem. Lista ofiar mogła być dłuższa. Było blisko, by tragedią zakończył się wieczór kawalerski nad Zalewem Sulejowskim.
We wtorek (31 lipca) po godz. 14 straż pożarna, w okolicy żelaznego mostu w dzielnicy Kępa, wyłowiła z rzeki ciało.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.