- Przestałem opowiadać dowcipy, bo zawsze znajdzie się osoba urażona nawet niewinnym żartem - mówi prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.
- Bałyśmy się odzywać na zajęciach, aby nie dostać wiadomości od wykładowcy - mówi "Wyborczej" jedna ze studentek Uniwersytetu Łódzkiego.
- Mówią, że jesteśmy roszczeniowi, a sami nie chcą się rozwijać - mówią studenci z Łodzi. Pokolenie Z odpowiada na zarzuty wykładowców.
- Przestałem opowiadać dowcipy, bo zawsze znajdzie się osoba urażona, nawet najbardziej niewinnym żartem - mówi prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.