Na modernizację poradni przy ul. Próchnika 11 miasto, tylko w tym roku, wyda milion złotych. A w następnych latach kolejne, bo obiekt będzie odnawiany piętro po piętrze.
Już ponad 1500 osób podpisało się pod petycją o wstrzymanie zamknięcia szpitala im. Jordana. Wkrótce zlikwidowanych zostanie tam 70 łóżek - z interny i geriatrii. A w magistracie pocieszają: - Seniorzy nie mają powodów do obaw.
Tego jeszcze w Łodzi nie było. W Matce Polce rozpoczyna się ministerialny program bezpłatnych badań, który obejmuje nie tylko pacjentki chore na nowotwory, ale także ich najbliższych. - Pomoże ocalić wielu ludzi - tego jest pewna dr Ewa Kalinka, onkolog. I podkreśla, że Instytut czeka na zgłoszenia chętnych do programu
Nadwaga i otyłość to już problem najmłodszych łodzian. - W mojej klasie było jedno dziecko z nadwagą. Teraz w łódzkich szkołach już kilkanaście procent uczniów ma nadwagę lub otyłość - mówi dr Przemysław Janczak ze szpitala im. Barlickiego.
Nie wszyscy wiedzą, że to w Łodzi rozwijane są innowacyjne technologie głębokiej stymulacji mózgu skuteczne przy chorobie Alzheimera i przy leczeniu padaczki. Zdaniem specjalistów Łódź wyrasta na stolicę branży Life Science. Ma to potwierdzić konferencja, która zostanie zorganizowana u nas we wrześniu.
Po pięciu latach łódzki szpital Biegańskiego wreszcie ma wyczekaną salę operacyjną, gdzie kardiochirurdzy i kardiolodzy mogliby robić cuda. - Do szczęścia brak nam pieniędzy na te wysokospecjalistyczne procedury - przyznaje Elżbieta Szklarek, dyrektor placówki
Na ponad tysiącu metrach kwadratowych powstanie szpitalna apteka na miarę XXI wieku - z powietrzem wymienianym 20 razy na godzinę i sterylnością sali operacyjnej. W Matce Polsce najbardziej cieszą się, że razem z apteką powstaną dwie pracownie - żywienia pozajelitowego oraz cytostatyków. Tego wcześniej w Instytucie nie było
Pogotowie organizuje kolejne nabory, ale sytuacja się nie poprawia. Brakuje nawet kilkudziesięciu ratowników. - Gdyby nie pracownicy kontraktowi, pogotowie trzeba by zamknąć z dnia na dzień. A będzie jeszcze gorzej, bo to skrajnie ciężki i źle płatny zawód - alarmuje Paweł Horoszczak, związkowiec.
Zespół gotowy do kosztownego zabiegu ratującego życie po udarze będzie w pogotowiu przez całą dobę, w dni powszednie i święta. Z całego województwa pacjenci mają trafiać właśnie do neurologów z Kopernika.
Pierwszy raz od sześciu lat wykryto w Łodzi gruźlicę u dziecka. Sanepid przebadał już czterdzieścioro dzieci, z którymi kontaktowała się chora 12-latka. U czwórki próby tuberkulinowe były wątpliwe
Lekarze właśnie potwierdzili odrę u 37-letniego pracownika firmy transportowej. To szósta w tym roku osoba, która zachorowała w Łodzi na tę chorobę.
Jeśli Kuba nie wyjedzie na chemioterapię do Stanów w ciągu pięciu tygodni po zakończeniu radioterapii w Polsce, szansa na ratunek przepadnie. Trwa wyścig z czasem i zbiórka pieniędzy na leczenie chłopca.
Prokuratura bada sprawę zwolnień lekarskich pielęgniarek z Matki Polki, ale dotąd przesłuchała jedynie 13 z ponad 100 osób. Pielęgniarki wróciły z L4, ale skarżą się, że warunki pracy nadal są tragiczne, a dyrekcja - zamiast negocjować - próbuje je skłócić.
Lekarze szacują, że na manifestację do Warszawy wybierze się kilkanaście tysięcy medyków z całego kraju. - Tym razem nie będzie postulatów płacowych. Będziemy się domagać zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia. Dla dobra pacjentów - podkreśla Damian Patecki, rzecznik Porozumienia Rezydentów z Łodzi.
Kilka godzin po urodzeniu rodzice usłyszeli, że życie małego Filipa jest poważnie zagrożone. Gdy miał rok, męczyło go nawet jedzenie. W wieku czterech lat nie miał siły wejść na schody. Teraz ma 28 lat i leczy ludzi. Takich pacjentów jak on sam
W izbie przyjęć jednego szpitala Marek Baran usłyszał, że nie mogą mu pomóc, bo jest za gruby. Dopiero po dwóch tygodniach - w innej lecznicy - został zdiagnozowany. - Lekarz powiedział, że teraz już za późno na operację - mówi chory. Chce skarżyć placówkę, która go odesłała.
Oskar! Jaki ty jesteś różowy - wykrzykiwali na widok chłopca pracownicy hospicjum Gajusza. Kilka miesięcy wcześniej poznali go jako zasionionego, osłabionego, z podłączonym tlenem. I z wyrokiem śmierci. Oskar miał umrzeć w ciągu kilku miesięcy.
Jeszcze niedawno Bogdan Michalak był o krok od śmierci. Groził mu drugi udar, leki nie działały. Dziś wybiera się na przejażdżkę rowerową. Nie wiedział, że zabiegu, który go ocalił, żaden lekarz w Polsce jeszcze nie wykonał
Aż o 61 milionów złotych więcej, niż planowano dostaną szpitale w tym roku szpitale w Łódzkiem. Łódzki NFZ, po tym jak zdjął limity z badań tomografem i rezonansem, planuje zakup nowych urządzeń, żeby na badania nie trzeba było czekać
Usłyszała, że ma raka i do końca życia będzie miała stomię. Dzięki lekarzom ze szpitala im. Kopernika szpital opuszczała bez stomii i bez raka.
- Jakieś 30 procent to wizyty uzasadnione. Reszta pacjentów wcale nie powinna przychodzić na SOR - mówi szef oddziału ratunkowego w Miejskim Centrum Medycznym im. Jonschera. - Ostatnio miałem pacjenta, który złamał paznokieć na squashu. Wiem, to boli, ale my mamy przecież życie ratować!
Imituje ruchy ludzkiej ręki, za to nigdy się nie męczy. Widzi więcej i słucha doświadczonych lekarzy. Robot da Vinci to przełom w leczeniu. - To przyszłość medycyny - uważa dr Sławomir Sobkiewicz, właściciel Kliniki Salve
Dawczynią mleka została m.in. Martyna Forsińska, mama 11-tygodniowego Szymona. - Mam nadzieję, że posłużyło innemu maluchowi tak dobrze jak mojemu synkowi - mówi. O otwarcie Banku Mleka Kobiecego Centrum Matki Polki starało się przez wiele lat.
Telefon do redakcji jest dramatyczny. - Co ma zrobić samotny człowiek, który waży 160 kg, nie ma czucia w nogach i nie chcą go w szpitalu? - mówił Marek Baran. I prosił: Pomóżcie!
Dobre wiadomości dla pacjentów. Już nie usłyszą, że szpital nie zrobi rezonansu, bo skończyły się limity. - Zapłacimy za tyle tomografii, rezonansów i operacji zaćmy, ile zostanie wykonanych - zapewnia Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ
Anastazja pracuje w Łodzi i tutaj płaci podatki. Ale gdy z urazem oka poszła do szpitala usłyszała, że jej nie przyjmą, chyba że zapłaci.
Łódzki oddział Funduszu przekazał szpitalom w regionie łódzkim 16,3 mln zł na operacje kolan i bioder. Dzięki temu aż 1300 pacjentów ma szanse na wcześniejszą operację.
Informację że 12-latka choruje na gruźlicę, szpital przekazał sanepidowi w ubiegłym tygodniu. Już wiadomo, że trzeba będzie sprawdzić, czy nie zaraziły się inne dzieci. To co najmniej sto osób.
NIK skontrolował Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi. Stwierdzono poważną niegospodarność, jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy na prywatne potrzeby pracowników. W związku z raportem minister zdrowia zwolnił dyrektora centrum.
Władze łódzkiego samorządu lekarskiego namawiają medyków, by ponownie wypowiadali klauzule opt-out. Na czerwiec zapowiadają manifestację niezadowolenia.
W projektowanie nowego oddziału udarowego w Koperniku włączyli się - oprócz architektów - także studenci Akademii Sztuk Plastycznych oraz personel medyczny. - Żeby miejsce było przygotowane najlepiej, jak to możliwe, musimy brać pod uwagę potrzeby chorych i personelu - mówi szpitalny architekt.
Po tym, jak pielęgniarki z Matki Polki poskarżyły się, że nie dostały oficjalnych wezwań, a na przesłuchanie autem dowoził je oskarżający, sprawę bada prokuratura. Przyjrzy się, czy "którakolwiek z tych osób była w jakikolwiek sposób zmuszona do skorzystania z tej swoiście rozumianej pomocy".
Placówki medyczne mogą starać się o środki na bezpłatną i nowoczesną rehabilitację dla pacjentów onkologicznych, która pozwoli im na szybszy powrót do pracy.
Pielęgniarki z Matki Polki nie dostają oficjalnych wezwań do prokuratury. Na przesłuchania wozi je pracownik szpitala. NFZ poprosił Matkę Polkę o wyjaśnienia dotyczące masowych zwolnień chorobowych pielęgniarek. Szpital odpowiedział, że wszystko jest pod kontrolą
22-letni mężczyzna został przywieziony do szpitala im. Biegańskiego z objawami odry. - W Łodzi jest już od dłuższego czasu. Dla osób, które się z nim kontaktowały, na szczepienia już za późno - informują w sanepidzie
W kilkunastu miejscach w Łodzi zawisły billboardy, które nawiązują do złej sytuacji w polskiej służbie zdrowia i mają być mobilizacją dla lekarzy. Niewykluczone, że kolejnym elementem demonstrowania niezadowolenia przez lekarskie środowisko będzie ogólnopolski protest
W ciągu ostatnich trzech tygodni w Łodzi wykryto trzy przypadki odry. - To bardzo niepokojące. Przez ostatnie pięć lat byliśmy w Łodzi wolni od tej choroby - mówią przedstawiciele sanepidu.
Na oddziale chorób zakaźnych szpitala im. Biegańskiego leży 36-letnia kobieta, u której stwierdzono odrę. Wiele wskazuje, że chora kobieta przebywała w dużym skupisku. Osoby, które się z nią kontaktowały, zostały już poinformowane o zagrożeniu
Pielęgniarki z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki masowo chorują. Sprawę L4 bada prokuratura i ZUS. A pielęgniarki podkreślają, jak ciężkie są ich warunki pracy. - Normy to my mamy na papierze. W rzeczywistości pacjentów jest więcej, niż powinno być
Prokuratura sprawdzi, czy w wyniku zwolnień lekarskich pielęgniarek nie zostało narażone życie i zdrowie pacjentek. - Zdaniem dyrektora szpitala od 11 marca z powodu absencji pielęgniarek trzeba było odwoływać zabiegi ratujące życie pacjentów - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.