- Bierzemy małe psy czy koty na ręce i przestawiamy z miejsca na miejsce, pozbawiając je autonomii. Albo stylizujemy je na różne okazje. Pytanie, czemu to służy? - pyta ekspertka.
- Pies sąsiadki dokładnie w tym samym czasie miał tak silne zatrucie, jak mój, podobnie jeszcze inny z bloku obok. To musi budzić podejrzenia - mówi pani Katarzyna.
Ksiądz Paweł Stołowski, który odprawia msze dla właścicieli zwierząt, nie miałby nic przeciwko temu, żeby zgodzić się na istnienie duszy psiej czy kociej.
Zbiórka krwi dla zwierzaków odbywała się w łódzkiej klinice po raz 21. Tym razem dawcami było 12 kotów i 23 psy.
- Jeśli będą mi dokuczać, nasyłać media, będę musiał oddać konie na rzeź - mówi Robert Telus, poseł PiS. Do 30 września miał opuścić teren należący do Lasów Państwowych. Ale tego nie zrobił.
Uzasadniona krytyka czy fala hejtu? Sytuacja w Schronisku dla Zwierząt w Łodzi znów wzbudza skrajne emocje. Czy w tym konflikcie chodzi o dobro zwierząt?
23-letni Łukasz Jańczyk miał jakieś 15 lat, kiedy nurkował pierwszy raz. Wtedy jeszcze w jeziorze. Dziś pływa z rekinami w basenach Orientarium w Łodzi.
Poseł PiS Robert Telus musi zwrócić ziemię, którą jego rodzina dzierżawi od Lasów Państwowych. Do końca września parlamentarzysta ma zabrać 80 hodowanych tam koni. Były minister rolnictwa prosi o dwa lata i argumentuje: przecież nie oddam zwierząt na rzeź.
Co kilka dni łodzianie zgłaszają, że widzieli w Łodzi dziki. Ostatnio, w parku Szarych Szeregów i na Wojska Polskiego. A mieszkańców Radiostacji już nie dziwi widok biegających lisów.
O tym, że Zoo Borysew jest miejscem niezwykłym, zwiedzający przekonują się każdego dnia. Teraz będą mogli robić to także po zapadnięciu zmroku - bo ogród zaprasza na nocne zwiedzanie.
W poniedziałek (6 maja) wieczorem w miejscowości Żarnowica Duża (pow. piotrkowski) wybuchł ogromny pożar. Ogień objął aż 750 metrów kwadratowych, a zginęło ponad 2 tys. zwierząt.
Torbacz niełazek - gdy nadchodzi okres godowy - kopuluje ze wszystkimi samicami. Nie je, nie śpi, a po kilku dniach umiera z wycieńczenia.
Łódzka prokuratura postawiła zarzuty znęcania się nad psami 52-letniemu mieszkańcowi gminy Piątek pod Łęczycą. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutów, twierdził, że w miarę możliwości starał się karmić zwierzęta.
O łódzkim schronisku dla zwierząt głośno było z powodu procedur zniechęcających do adopcji czworonogów. I o zamknięciu na ludzi - jeszcze od czasów pandemii. To się zmienia.
W schronisku dla zwierząt w Łodzi ma być otwarta furtka! I będzie ktoś, kto odbierze telefon. Procedury adopcyjne będą proste. A wolontariusze będą mile widziani. Po latach zamknięcia schronisko otworzy się na ludzi?
Czy schronisko dla zwierząt będzie bardziej dostępne dla ludzi, którzy chcą zwierzętom pomagać? - Najważniejsze, że ktoś zobaczył problem - mówią wolontariusze.
Schronisko dla zwierząt w Krakowie chwali się rekordową liczbą oddanych zwierząt. A do łódzkiego nie sposób się dodzwonić, na dzwonek nikt nie odpowiada. Procedury adopcyjne są wielopiętrowe.
Łódzkie Psieprzedszkole nie zwalnia. Zmienia lokal na większy. Są też już pierwsze franczyzy w innych dużych miastach w Polsce.
Głośno ostatnio o dziwnych wydarzeniach w Łodzi. Teraz dołączy do nich ryś biegnący przez centrum miasta. Zoo wydaje komunikat: "proszę się nie zbliżać, jest pod obserwacją".
Kawa ze zwierzęcych kup jest najdroższą na świecie, kupę wykorzystuje się jako biopaliwo. Mimo to temat odchodów wciąż stanowi temat tabu. Ale nie w orientarium w Łodzi.
Wikunia to najmniejszy przedstawiciel rodziny wielbłądowatych i protoplasta alpaki. Dwa samce urodziły się na oczach zwiedzających zoo w Łodzi.
Mieszkańcy Widzewa szukają pomocy dla rannej sąsiadki: - Poszukujemy świadków nocnego ataku psów na dziewczynę i jej pieska przy ul. Smetany. Trzeba jej pomóc, potrzebna jest organizacja pomocy prawnej, wierzymy w siłę dobrych ludzi.
Knoppers po zabiegu strzyżenia trafił do kliniki z pęknięciami miednicy. Opiekunka twierdzi, że jej pies padł ofiarą nieprofesjonalnego groomera. Ten z kolei twierdzi, że to on jest ofiarą - hejtu i pomówień.
W zeszłym tygodniu znaleziono 17 rasowych psów na trasie Łódź - Warszawa. Obrońcy zwierząt mówią o nowych przypadkach. Giną też rasowe psy z posesji. - Jedne są porzucane, drugie znikają. Ktoś działa na ogromną skalę - mówi Patrycja Małgorzata Latek, wolontariuszka w Fundacji Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt Arkadia w Głownie.
- Takie porzucane pieski z pseudohodowli trafiają do nas bardzo często. Ludzie cieszą się, że kupili pieska taniej. A nie zwracają uwagi na warunki, z jakich go biorą - mówi Agnieszka Kacperska, prezes Fundacji Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt Arkadia w Głownie.
- Całe rodziny wilków żyją w lasach spalskich i wieluńskich. Pojedyncze osobniki można spotkać praktycznie w każdym lesie - mówi Patrycja Szustakowska z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi.
Organizacje walczące o prawa zwierząt po wieloletniej batalii dopięły swego. Pozwolenie na prowadzenie schroniska w Wojtyszkach zostało cofnięte.
Na adopcję czekają trzyletnia Bernarda, Diego, kudłaty Grzesiu i dziesiątki innych zwierząt ze schroniska Wojtyszki. Tymczasem organizacje pozarządowe znów nie zostały wpuszczane za bramę.
- Syf, wszystko ubryzgane krwią, walają się brudne strzykawki, pety, a na środku kupa przykryta kocem - tak opisuje gabinet weterynaryjny wolontariuszka fundacji, która weszła do schroniska w Wojtyszkach. Kolejne zwierzęta są stamtąd zabierane, na miejscu działa prokuratura.
Gdy panią Kipera zabierało pogotowie, zdążyła poprosić znajomą o znalezienie tymczasowego domu dla jej psa. Ale na razie nikt nie chce pomóc.
Psie przedszkole w Łodzi ruszyło. Od przyszłego tygodnia można już korzystać z jego usług. Pierwsze rezerwacje zostały potwierdzone!
- Zrobiliśmy biznesowe badania rynku. Większość osób nie ma z kim zostawić psa na kilka godzin - mówią Kinga i Mikołaj. Przy ul. Próchnika w Łodzi Kinga i Mikołaj otwierają psie przedszkole.
Znęcających się nad zwierzęciem w jednym z pabianickich zieleńców zarejestrował miejski monitoring.
"Znaleziono kota, płochliwy, ale udomowiony" - tego rodzaju zgłoszenia można zamieścić w aplikacji Znajda.org. Stworzył ją łodzianin.
- Nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego prezentu na urodziny zoo w Łodzi niż syn Alexa, Kyan. Zachęcamy do zobaczenia nowego lokatora już w niedzielę, 18 września na wielkiej imprezie urodzinowej - zaprasza wiceprezydent Adam Pustelnik.
Na 26 ha mieszka ponad 600 dorosłych zwierząt. Zoo Borysew jest godzinę drogi od Łodzi. Prywatny ogród chce się wyróżnić, stawiając na białe zwierzęta różnych gatunków, m.in. tygrysy, lwy, wilki, kangury i wielbłądy.
Jedyny w Polsce mobilny punkt znakowania zwierząt zawita do Łodzi. Psa czy kota będzie można zaczipować bez ponoszenia kosztów.
Ona - Tequila - w Łodzi mieszka już od kilku miesięcy. On - Chip - dopiero niedawno przeprowadził się tu z czeskiej Igławy. Razem stanowią parę psów leśnych, która zamieszkała na wybiegu Orientarium w Łodzi. Psy leśne to gatunek bliski zagrożenia wyginięciem. Pracownicy zoo w Łodzi mają nadzieję, że Tequila i Chip stworzą w nowym domu rodzinę.
Popularność łódzkiego Orientarium nie słabnie, można więc przewidywać, że w okresie letnim ruch zwiedzających będzie wzmożony. Łódzkie zoo wychodzi naprzeciw gościom i zmienia godziny otwarcia.
Publiczność w weekend otwarcia Orientarium była dosyć zdyscyplinowana. Jednak na monitoringu zauważyliśmy próby dokarmiania zwierząt, w szczególności na wybiegach zewnętrznych, np. lemurów. Była też próba pogłaskania hipopotamów karłowatych - w tym ostatnim przypadku od razu zareagował pracownik zoo w Łodzi
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.