Uroczystości 11 listopada zaczęły się od mszy w katedrze. - Jak pogodzić miłość, troskę o ojczyznę, o jej granice, a jednocześnie to, co mówi Jezus: żeby przyjąć tego, który przychodzi? - pytał abp Grzegorz Ryś. Potem był przemarsz Piotrkowską i piknik w Manufakturze.
Tak ważna uroczystość a brakuje zwykłej rzetelnej relacji z wydarzenia. Najlepiej takiej, by ci co tam nie byli, żałowali, poznali co stracili, albo jeszcze lepiej mieli wrażenie jakby tam byli. Nie wystarczy informacja skąd dokąd był przemarsz i kto przemawiał plus kilka zdjęć. A o której to się zaczęło, był wymarsz, dotarli do celu, oszacować ilość uczestniczących łodzian. Chronologicznie opisać piknik i wydarzenia towarzyszące i co się działo jednocześnie w Manufakturze - m.in. o której ruszyła akcja grochówka, czy była dobra, jakie było zainteresowanie łodzian - ile datków zebrano. Na koniec pokaz fajerwerków (nie byłem), jakieś zdjęcie lub video kulminacyjnego momentu, czy niskie chmury/mgła nie ograniczyła widowiskowości.. I nie w formie slajdów, galeria to dodatek.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze