Więcej
    Komentarze
    Kiedy wreszcie wystartuje ten buńczucznie zapowiadany remont Włókienniczej? Bo z całym szacunkiem dla ludzi, oglądanie takich obrazków naprawdę już mierzi. Jak to możliwe, żeby w środku Europy, w dużym mieście, ludzie żyli jak w latach 50.? Osobiście mam po dziurki w nosie chełpienia się jakie to retro focie można sobie w Łodzi trzasnąć, kręcić filmy o powstaniu warszawskim, latach 30. itp. Chciałbym żyć w mieście pasującym do roku w kalendarzu.
    @mikro_klik mieszkańcy powoli już się wyprowadzają. nie ma co pospieszać, bo to ogromne logistyczne wyzwanie dla tego kwartału i musi być naprawdę dobrze przemyślane, bo tu nie chodzi tylko o budynki, ale o ludzi przede wszystkim.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @mikro_klik swoją drogą zawsze zastanawia mnie fenomen Włókienniczej. To nie jest betonowa dżungla ani żadne turbo-blokowisko. Te dzieciaki, które muszą sobie rzekomo wyobrażać zieloną trawę w miejscu brudnego chodnika, cholera, dosłownie 10 min od Włókienki są trzy przepiękne parki, spacer nic nie kosztuje.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @mikro_klik swoją drogą zawsze zastanawia mnie fenomen Włókienniczej. To nie jest betonowa dżungla ani żadne turbo-blokowisko. Te dzieciaki, które muszą sobie rzekomo wyobrażać zieloną trawę w miejscu brudnego chodnika, cholera, dosłownie 10 min od Włókienki są trzy przepiękne parki, spacer nic nie kosztuje.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Marta Zabdyr Fenomen o którym mówisz skończył się w połowie lat dziewięćdziesiątych. Potem to już zwykłe lumpiarstwo i meneliada. Całe życie mieszkam obok więc wiem ;)
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @mikro_klik wszystko sie zgadza poza srodkiem europy. Polska to wschod Europy a nie jej zrodek. Owszem geograficznei mozna i by nawet przypiac pod srodek... ale ekonomicznie, kullturowo, mentalnie i spoleczno-politycznie to jest zdecydownie WSCHOD Europy. Reszta swiata zawsze donosile sie i odnosic sie bedzie do nas w kontekscie wschodniej europy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Dziękuję za ten reportaż!!! Wychowałem się na tej ulicy. I mogę stwierdzić, iż reportaż ten oddaje duch tej ulicy. Biedę, zagubienie, szczęście nieświadomych małych dzieci i co najważniejsze, czego nie znajdziecie na blokowiskach na skrajach miast i w nowych apartamentowcach, lokalna społeczność - zżytą, szanującą się i dbająca o siebie, w miarę swoich skromnych możliwości.
    @ole1979 Nooo...jak na melinie w moim podworku nie ma towaru to na pewno obok beda mieli i pomoga...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    zdjęcia biedy w Bangladeszu zawsze dobrze wychodzą na takich konkursach
    już oceniałe(a)ś
    44
    11
    Fotografowanie biedy nie jest trudne... najtrudniejsze jest uchwycenie sedna sytuacji
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Założe się,ze mimo biedy większośc z tych dzieci była 304 razy szczęsliwsza niż obecne dzieci, które zamiast ganiac na podwóku siedzą przed kompem i tyją w samotnosci
    @e_zonaty Nie BYŁA, to jest dzisiaj!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    I z czego się tu cieszyć? Że ulica w centrum drugiego co do wielkości miasta w Polsce wygląda jak fawele? Warszawska Praga przy tym przypomina Paryż. I żeby to była jedna ulica w Łodzi. W okolicach centrum i Bałut tak wygląda 70% Jak się zaprosi znajomych do Łodzi to można ich tylko przeprowadzić Piotrkowską prosto do Manufaktury, żeby nie było wstydu (nie mówię o parkach i muzeach). Mam wielką prośbę - przestańcie już promować Łódź w wersji "seksowna ruina"!!!
    już oceniałe(a)ś
    9
    4
    Osiecka napisała piosenkę o ulicy Kamiennej - przedwojennej prestiżowej lokalizacji, gdzie mieszkali zamożni ludzie: przedsiębiorcy, architekci, lekarze i prawnicy, a nie o Włókienniczej sprowadzonej do roli slamsów dla marginesu
    @jochweta Sorry ale chyba nie o tej samej piosence mówimy. Przecież w niej (tej piosence)nie ma za grosz prestiżu. Dla przypomnienia: Oczy mają niebieskie i siwe, dwuzłotówki w kieszeniach na kino, żywią się chlebem i piwem, marzną im ręce zimą: Kochankowie z ulicy Kamiennej pierścionków, kwiatów nie dają. Kochankowie z ulicy Kamiennej wcale Szekspira nie znają. Kochankowie z ulicy Kamiennej. Wieczorami na schodach i w bramach, dotykają się ręce spierzchnięte, trwają tak czasem aż do rana, kiecki są stare i zmięte. Kochankowie z ulicy Kamiennej tramwajem jeżdżą w podróże. Kochankowie z ulicy Kamiennej boją się gliny i stróża. Kochankowie z ulicy Kamiennej. Aż dnia pewnego biorą pochodnie, w pochód ruszają, brzydcy i głodni. "Chcemy Romea - wrzeszczą dziewczyny - my na Kamienną już nie wrócimy". "My chcemy Julii - drą się chłopaki - dajcie nam Julię zbiry, łajdaki". Idą i szumią, idą i krzyczą, amor szmaciany płynie ulicą... ...Potem znów cicho, potem znów ciemno, potem wracają znów na Kamienną.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    Super opowieść - i fotograficzna i taka o życiu. Włókiennicza przypomina trochę lata osiemdziesiąte - bieda i kawał podwórkowego szczęścia, gdzie kałuża i patyk wystarczała do ekstra zabawy. Nie widuję na co dzień takich miejsc i dziękuję autorze za tę małą retrospekcję :) Pierwsze skojarzenie miałam właśnie z TT i jego opowieściami fotograficznymi, widać wpływ Mistrza.
    już oceniałe(a)ś
    11
    6