Więcej
    Komentarze
    Każdy festiwal w Łodzi kończy się "aferą". Tylko remonty i inwestycje prowadzone przez władze miasta są poza wszelkim podejrzeniem.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    Jakoś dziwnie ,że tyle wpadek i za każdym razem to niby wina twórców festiwali. A może trzeba stanąć twarzą twarz z problemem i zapytać czy to nie problem magistratu, braku współpracy, nieudolności negocjacji (komentarz koreańczyków bezcenny) , niekompetencji nieudolnego Wojdaka,czy cwaniakowania dyrektora z ŁCW ,który już parę lat temu miał problemy przy organizacji hip hop festiwalu przy próbie jego przejęcia? Dlaczego takie osoby jak Krzysztof Candrowicz (oskarżany do dziś wprost przez doradców Prezydentowej o zepsucie Stolicy Kultury 2016) szukają zajęć poza Łodzią. Czy ktoś się interesuje tym ze twórcy takich imprez jak festiwal 4 kultur do dziś żyją w stresie ścigani przez urzędy skarbowe, Czy ktoś się zainteresował Bożykiem który mieszka w skrajnych warunkach bo przegrał swoje życie prywatne w ruletce z miastem? Czy ktoś analizuje czemu z Wydz Promocji odchodzą wartościowi ludzie? Czemu organizacje eventowe omijają Łódź bo echo niesie o wyczynach urzędników. Opinia jest generalnie jedna. Miasto chce przejąć każdy dobry pomysł. Tu nikt nie przyjdzie z niczym nowym a urzednicy nigdy nie wymyslą nic nowego. Durna kampania boilboardowa o Łodzi jest po cichu wyśmiewana w większych miastach bo przypomina leczenie kompleksów Łodzi. Ale Wojdakowi się podoba....I to się liczy...
    @rowerpraski2012 Z wydziału promocji odchodzą wartościowi ludzie?? LOL. Daj mi przykład i co taka osoba teraz robi... Tylko konkretnie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @lepetitprince Uuuu....z dystansu Wawy zdaje się trafiłem na kogoś kto pozostał:) Podobno w promocji zostały 2 osoby.Piszę podobno,info od mojego znajomego co robi tam dla MŁ ale nie zdradzę kontaktu bo On nadal ma perspektywy:)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @rowerpraski2012 Droga Koleżanko! Brałam udział w tworzeniu kampanii "Łódź Pozdrawia" i zapewniam cię że podoba się ona nie tylko Dyrektorowi Wojdakowi ale również ekspertom branżowym, którzy nagradzali ją wielokrotnie w prestiżowych konkursach (chyba najczęściej w historii). Pani A. więcej optymizmu!
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @dories Ja nie wiem nic o nagrodach ale może. Ale znam opinie w stolicy wypowiadane w weekend przy piwku nad Wisłą.Ta kampania trochę przypomina sweefocie na FB brzydkiej laski która codziennie potrzebuje potwierdzenia paru znajomych ,że jest ładna. Ktoś kto zna swoja wartość nie musi się z tym obnosić...Dla jasności;Lubię Łódź i dobrze jej życzę. Epoka piotrkowskiej a szczególnie "Fabryki"nada ma swoją pozycję w Wawce.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Festiwal kawy? Pierwsze słyszę o czymś takim. No to ma Pan odpowiedź na zadane pytanie.....
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Ciekawe, że Festiwal Kawy od sześciu lat nie dostał od Miasta ani grosza i jakoś nie ma problemów z jego coroczną realizacją- może Miasto nie powinno pomagać organizatorom???
    @Piotr Zyga dokładnie, spierniczać od budżetu... ale gdzie wtedy na darmowe imprezy by chodziła śmietanka z UMŁ? Gdzie Hanka & CO by robili sobie zdjęcia z uśmiechniętymi ludźmi którym dali pieniądze??
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Spis maszynek do mielenia gotówki. Dostawali milion a dawali kartkę A4 z napisem 2 miliony Ekwiwalentów Reklamowych.
    @lepetitprince Z mojej obserwacji maszynką mielenia gotówki jest system urzędników i to w każdym mieście ,którzy mielą setki milionów na swoje pensje bez żadnego ryzyka za swoje działania.Czy to prawda ze jakieś tam powstające przy Fabrycznym Centrum Łodzi ma zatrudniać ponad 200 osób? Ile z nich wyłoniono z konkursów al ilu w teczkach?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    """...Dlaczego postają korki na Piłsudskiego?...""" Taki jest "tytuł" - z błędem /zamiast "powstają" ktoś na kolanie na pisał: "postają"... Chcę przeczytać o tym "postawaniu" korków na Piłsudskiego... NIEDASIE.. Gazeta ma dla mnie "zamiast" korków tekst o festiwalach w Łodzi... "Cenisz dobre dziennikarstwo?" BARDZO cenię DOBRE dziennikarstwo! Ale o takim redakcja gazety nie ma bladego pojęcia...
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Przepraszam za "na pisał"...
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Ja pracowałem przy Warsaw Fashion Street.Każda edycja miała relację w TV. Za to się płaci.Za sylwestra na żywo przy którym też pracowałem we Wrocławiu .Wrocław zapłacił coś 4 mln. Ale przez parę godzin miał oglądalność w kilku milionach. Sugeruję iść z Pana pomysłem do ŁCW. Tylko uwaga: niech podpiszą ze nie wykorzystają pomysłu na Festiwal Cappucino Łodź. :)
    @rowerpraski2012 no i zobacz, Warsaw Fashion Street - ktoś zapłacił za transmisje w TV a nikt nie słyszał o tym dziwadle... no może kilku opłaconych albo nieopłaconych blogerów. Sylwester we Wrocławiu? ŁAŁ - tyle że też nikt o czymś takim nie słyszał... Nie rozśmieszaj mnie... Imprezy które żyją wyłącznie dzięki dotacjom, tak długo jak są dotacje i dla nikogo oprócz organizatorów nic nie znaczą.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0