Chcesz dostawać mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Łodzi? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
1,6 tys. - tylu zagranicznych studentów kształciło się w ubiegłym roku akademickim na Uniwersytecie Łódzkim. Oprócz Ukraińców największą grupą są tu Białorusini.
Podobnie jest w całej Polsce. Według raportu dotyczącego studentów zagranicznych przygotowanego przez fundację "Perspektywy" na wszystkich uczelniach w Polsce kształci się ponad 7 tys. osób z Białorusi.
Prawda i wolność
I właśnie do nich zwrócił się rektor Uniwersytetu Łódzkiego prof. Antoni Różalski.
- Wiem, że wielu z Was przeżywa teraz trudne momenty związane z tym, co dzieje się w Waszej Ojczyźnie - pisze rektor UŁ, odnosząc się do ostatnich wydarzeń na Białorusi.
- Chcę, żebyście wiedzieli, że społeczność UŁ wyraża solidarność z Waszymi Rodakami, którzy spotkali się z brutalnymi atakami i innymi represjami ze strony obecnych władz Białorusi. Moralnie wspieramy też wszystkich, którzy walczą o podstawowe wartości człowieka. To nie przypadek, że dewizą naszej uczelni jest hasło "Prawda i wolność". W takich sytuacjach zawsze staramy się o nim pamiętać i wspierać innych tak, jak tylko możemy - zaznacza prof. Różalski.
Przypomina jednocześnie, że studenci z Białorusi zawsze byli ważną częścią Uniwersytetu Łódzkiego.
- Zawsze będziecie mieli tutaj drugi dom. Życzę Wam jednak przede wszystkim, żeby w tym pierwszym zapanował szybko pokój i prawdziwa demokracja - podsumowuje rektor UŁ.
Na Białorusi od dwóch tygodni trwają ogromne protesty i demonstracje po wyborach prezydenckich. Według oficjalnych wyników zwyciężył Aleksander Łukaszenka z ponad 80 proc. głosów.
Opozycja i niezależne media podkreślają, że wyniki zostały sfałszowane, a w wyborach triumfowała Swiatłana Cichanouska, która sprzeciwia się reżimowi Łukaszenki. W ramach protestów trwają też strajki w zakładach pracy.
Po demonstracjach białoruska milicja zatrzymała kilka tysięcy osób, wiele z nich brutalnie pobito.
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.