Obradujący na Zoomie jurorzy już wybrali zwycięzcę. Jej lub jego nazwisko poznamy w trakcie internetowej gali – w niedzielę 13 grudnia o godz. 17.
Wybór jest niełatwy, bo każdy z finalistów ma mocną pozycję. Julia Fiedorczuk zajmuje się ekokrytyką. Jej „Cyborg w ogrodzie” to lektura obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych tematyką przedstawiania przyrody w literaturze. W „Innych możliwościach” pisarka kontynuuje temat – o naturze rozmawia z amerykańskimi poetami. Zainteresowanie ekologią widać też w tekstach literackich Fiedorczuk – w poezji i np. w wydanej w tym roku powieści „Pod słońcem”.
Zyta Rudzka ma dobrą passę. „Krótka wymiana ognia” była nominowana do Nagrody Literackiej Nike i zdobyła laury w Gdyni. Tegoroczne „Tkanki miękkie” też ujęły krytyków. I jurorów Nagrody Tuwima – Michała Nogasia, Macieja Świerkockiego, Paulinę Małochleb, Annę Marchewkę i Macieja Roberta. – To proza zaangażowana, feministyczna – uzasadniał Nogaś, odwołując się do tradycji łódzkiej nagrody literackiej (przyznawana nie tyle za tzw. całokształt, co wyczulenie społeczne).
Od reaktywacji Nagrody Tuwima jej laureatkami są głównie kobiety – statuetki zaprojektowane przez Zofię Lisiewicz stoją już u Hanny Krall, Małgorzaty Szejnert, Magdaleny Tulli, Ewy Lipskiej i Izabeli Morskiej.
Być może w tym roku do wąskiego grona panów (Michał Głowiński i oprotestowany Jarosław Marek Rymkiewicz) dołączy trzeci nominowany – Wojciech Nowicki. Człowiek orkiestra – krytyk kulinarny, fotograf i pisarz. Jego „Dno oka. Eseje o fotografii” były nominowane w 2011 roku do Nike. Czarne wydało ostatnio „Cieśniny” – zapis włóczęgi.
Dom Literatury w Łodzi będzie transmitował galę na swojej facebookowej stronie. Po przedstawieniu laureata rozpocznie się koncert Bolewski/Tubis.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze