Łódź pozostaje w kręgu zainteresowania osób spoza miasta. Często kupującymi nieruchomości są osoby traktujące zakup inwestycyjnie - mówi Zbigniew Kubiński z Powszechnego Towarzystwa Ekspertów i Doradców Rynku Nieruchomości.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

ROZMOWA ZE

ZBIGNIEWEM KUBIŃSKIM

Powszechne Towarzystwo Ekspertów i Doradców Rynku Nieruchomości:

KAMILLA SIEROCKA: Ceny nowych mieszkań oszalały. Czy kiedyś możemy liczyć na stabilizację? 

ZBIGNIEW KUBIŃSKI: Nie ma sygnałów by wzrost cen uległ znacznemu zahamowaniu. Na wzrost cen mają przede wszystkim wpływ czynniki budujące popyt: historycznie niskie stopy procentowe i kolejne komunikaty RPP podtrzymujące wiarę w trwałość tego stanu. Nieruchomości jawią się jako bezpieczne miejsce przechowywania wartości – to przekonanie potwierdzają kolejne zakupy w pakietach po kilkaset a nawet w tysiącach mieszkań przez różne podmioty. Z drugiej strony, w sposób nadzwyczajny rosną ceny materiałów budowlanych. Wzrastają znacznie koszty pracy na budowach, coraz bardziej dotkliwy jest brak wykwalifikowanych pracowników tej branży. Dodajmy do tego wzrost cen działek budowlanych i coraz bardziej kurczący się zasób tych działek. W obrocie coraz mniej jest działek z dostępną infrastrukturą, co także podnosi koszty inwestycji, bo trzeba te działki uzbroić w dostęp do wody, kanalizacji itd. Warto również zauważyć, że nawet jeśli są jakieś działki w obrocie, to o tym, co można z nimi zrobić, nie dowiemy się od razu, bowiem tylko około jednej czwartej działek w Łodzi objętych jest planem zagospodarowania przestrzennego, a procedury uzyskania decyzji o warunkach zabudowy są długotrwałe. Ponadto, mam wrażenie, że w jakiejś części wzrost cen jest pompowany medialnie.

Czy ta sytuacja będzie trwała wiecznie?

– Oczywiście, że nie. Jednak nikt nawet nie próbuje określić momentu, kiedy ta machina przestanie działać, a że przestanie działać nie mam żadnej wątpliwości. Ceny jak zwykle są różne. Średnio jest to około 6 tys. zł za m kw. ale sięgają nawet do kwoty bliskiej 10 tys. zł za m kw.

A co z rynkiem wtórnym?

– Rynek wtórny funkcjonuje w tej samej ekonomii co rynek pierwotny. Ceny mieszkań z rynku wtórnego rosną z taką samą dynamiką jak ceny na rynku pierwotnym. Pojęcie drogo czy tanio jest względne. Jeśli porównamy ceny mieszkań z rynku wtórnego z pierwotnym, to można powiedzieć, że mieszkania używane są tańsze. Ale czy na pewno? Często instalacje w tych mieszkaniach są do wymiany, budynek dawno utracił swoją atrakcyjność. Z drugiej strony mieszkania z rynku wtórnego charakteryzują się znakomitą lokalizacją, od lat wokół funkcjonują sklepy, szkoły, przychodnie. Ponadto położenie budynków w stosunku do siebie daje komfort zachowania bezpiecznej intymności mieszkańców czego nie spotykamy u niektórych współczesnych deweloperów, którzy chcą wycisnąć z działki jak najwięcej możliwych do wybudowania budynków i mieszkań. W zależności od standardu mieszkania, stopnia zużycia, lokalizacji, powierzchni mieszkania na rynku wtórnym sprzedawane są od około 5 tys. zł do około 8 tys., a nawet wyżej za metr kwadratowy. Oczywiście w konkretnych przypadkach, mieszkanie może z uwagi na swoje cechy nie znaleźć chętnego nawet za cenę około 4,5 tys. zł, a z drugiej strony są mieszkania, które od ręki są sprzedawane z cenę blisko 9 tys.

Nadal inwestujemy w mieszkania na wynajem.

– Rynek najmu mieszkań funkcjonuje w najlepsze. Pandemia zmieniła reguły wynajmowania, z grupy najemców z uwagi na zdalne nauczanie na uczelniach wypadli studenci – wprawdzie obserwujemy teraz ich powrót, ale popyt sprzed pandemii nie został jeszcze odbudowany. Jeśli mówimy o studentach, to naturalnymi lokalizacjami są osiedla wokół uczelni, chociaż z uwagi na konkretny niższy czynsz najmu niektórzy studenci gotowi są dojeżdżać. Często jedno duże mieszkanie wynajmuje grupa studentów, tak aby to było taniej, jednak nie wszyscy właściciele mieszkań decydują się jednocześnie wynajmować je wielu osobom. Czynsze najmu płacone dla wynajmujących za mieszkania zaczynają się w granicach około 900 zł, a ich maksymalna wysokość zależy od metrażu, standardu mieszkania, lokalizacji. Do czynszu należy doliczyć opłaty związane z eksploatacją mieszkania (prąd, woda, śmieci, gaz itd.). Coraz częściej właściciele mieszkań zastrzegają zawieranie umów najmu okazjonalnego, do której najemcy składają oświadczenie w formie aktu notarialnego o dobrowolnym poddaniu się egzekucji w zakresie opróżnienia wynajmowanego mieszkania, po zakończeniu najmu, do wskazanego przez nich innego lokalu. Inwestowanie pozostaje nadal jednym z motywów decyzji zakupu mieszkania, zderzenie rat kredytu zakupionego mieszkania i opłat związanych z jego wynajmowaniem często przemawia na korzyść zakupu mieszkania.

A jak Łódź wygląda w tej chwili na tle innych polskich miast, jeśli chodzi o sytuację na rynku mieszkaniowym?

– Łódź pozostaje w kręgu zainteresowania inwestorów spoza miasta. Często kupującymi nieruchomości są osoby traktujące zakup inwestycyjnie. Łódzki rynek nieruchomości jest taki jak gospodarka w naszym mieście. Ceny mieszkań są najbardziej czytelnym wskaźnikiem pozycji danego miasta, regionu na mapie gospodarczej kraju, każdego kraju.

Pamiętajmy, że Polska nie jest wyjątkowym rynkiem. Wzrost cen mieszkań ma miejsce we wszystkich krajach jest to uzasadniane reakcją na pandemię i czasowe przystopowanie gospodarek. Porównując wzrost cen w Polsce plasujemy się poniżej wzrostu, jaki miał miejsce w innych krajach, zgodnie z kwartalnym indeksem Global House Price Index Q2 2021 opublikowanym przez firmę Knight Frank, rok do roku w czerwcu 2021 r. na 55 uwzględnionych w tym raporcie krajów, średni wzrost cen wyniósł 9,2 proc. w Polsce było to odpowiednio 7,2 proc. Tak więc, jeśli chodzi o wzrost cen nieruchomości, nie odbiegamy zbytnio od tego, co się dzieje na świecie. Jeśli chodzi o naszą sytuację w ramach UE, nadal ceny nieruchomości w Polsce są znacznie poniżej ich odpowiedników w krajach „starej" Unii, co jest zapewne czynnikiem sprzyjającym inwestowaniu w naszym kraju.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    To już dzisiaj trzeci artykuł jak to dobrze zainwestować pieniądze w nieruchomości i że taniej nigdy nie będzie.
    @(?'?-'?)?
    Teraz taki trend naganiania przed upadkiem chińskiego dewelopera
    już oceniałe(a)ś
    3
    1