Porsche Taycan gwiazdą Kongresu Nowej Mobilności w Centrum Nauki EC1 w Łodzi. Aby kupić auto ze Stuttgartu, trzeba mieć prawie milion złotych.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Tu znajdziesz galerię zdjęć samochodów

Od czwartku w łódzkim Centrum Nauki EC1 trwa Kongres Nowej Mobilności, którego celem jest promowanie elektromobilności w motoryzacji. Jego uczestnicy mogli podziwiać prawie 50 nowych modeli samochodów z niemal całego świata.

Samochody elektryczne w EC1. 50 modeli, wśród nich Porsche Taycan

Jednym z punktów imprezy były najbardziej wyczekiwane premierowe pokazy pojazdów. Zadebiutowała rodzimej produkcji „nowa syrena" Vosco EV2, czyli elektryk z Kutna, i Nissan Ariya. Vosco EV2 to dopiero prototyp, bo projektanci na razie szukają potencjalnego inwestora, który sfinansuje produkcję. Z kolei Ariya to crossover, który przy wyborze odpowiedniej wersji baterii pozwoli przejechać 300 km na jednym ładowaniu.

Podczas imprezy zwiedzający mogli zapoznać się z licznymi nowościami. Najbardziej obleganym autem było porsche taycan o mocy prawie 800 KM, mające przyspieszenie od 0 do 100 km na godz. w zaledwie 2,9 s; prędkość maksymalna bolidu to 250 km na godz. Zasięg – ok. 400 km. To wszystko za niemal milion złotych.

Zaprezentowano kilka modeli Mercedesa (EQ), Volkswagena (ID.3 i ID.4), Jaguara (I-Pace), Audi (e-tron GT), Opla (Corsę, Mokkę), BMW (i.3 ix.3), Renault (Zoe). W tym gronie motoryzacyjnych gigantów była także budżetowa Dacia Spring electric, która okazała się najtańszym autem na kongresie. – Jeśli kupujący jest posiadaczem Karty Wielkiej Rodziny, za auto zapłaci nieco ponad 52 tys. zł – tłumaczy Izabela Augustyniak z firmy Jaszpol.

Elektryczna angielska taksówka 

Oprócz porsche taycana spore zainteresowanie wzbudzały jeszcze dwa auta. Jedno z nich to nowość na polskim rynku – elektryk o nowoczesnej bryle Seres 3, zaprojektowany w USA, ale produkowany w Chinach. Prezentowane auto było doskonale skonfigurowane, miało niemal wszystko, co oferują luksusowi konkurenci, a kosztuje zaledwie 160 tys. zł. Ciekawostką był pokaz elektrycznego białego vana firmy Levc VN 5, który wyglądem przypomina staromodną londyńską taksówkę. W zależności od wersji kosztuje od 240 tys. do 263 tys. zł (netto).

W sobotę spod urzędu miasta ruszy kawalkada prezentowanych na kongresie elektryków. Przejadą ulicami Piotrkowską, Kościuszki, Zachodnią do Manufaktury. Wjazd pojazdów na rynek zaplanowano na godz. 14.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    kiedy to sie odbywa? data artykułu to 9 października 2021 . czyżby braklo wiadomosci DZIENNIKOWI Wyborcza? i odgrzwa stare kotlety???
    już oceniałe(a)ś
    0
    0