Auta na minuty mogliśmy mieć już w pierwszym roku działania roweru publicznego. Nasze podobno tak progresywne władze miasta nie były tym zainteresowane, a teraz się lansują skuterami i samochodami. Zawsze musimy mieć takie opóźnienia, bo rządzą nami ludzie bez spójnej wizji.
Wszystkie komentarze