Więcej
    Komentarze
    Co za brednie! Gazecie wyraźnie zależy na tym, żeby odebrać Łodzianą dumę ze swojego miasta, Łódź przed drugą wojną światową była jedną z czołowych europejskich metropolii, przez okres PRL-u była permanentnie okradana, dlatego straciła swoją potęgę ekonomiczną, natomiast nadal posiada układ przestrzenny typowy dla metropolii z prawdziwego zdarzenia. Idąc tokiem myślenia aut0ora Nowy York, Londyn i Paryż to dziury, prawdziwe miasta to natomiast Kraków, Wrocław i Skierniewice, bo mają rynki, a to świadczy o metropolitarności, natomiast Paryż "którego życie niczym na wsi toczy się wzdłuż jednej ulicy", to "dziura". Gratuluje i zapraszam na Chans de lise w celu zobaczenia jak wygląda życie na wsi :-)
    Można się zgodzić z Twoim postem ale.... Łodzianą??? chyba Łodzianom co to jest "Chans de lise"??? chyba Champs Elysees.. Proszę to wiele nie kosztuje a deprecjonuje cały tekst.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @malenka_gosia69 Lodz ma taki a nie inny uklad urbanistyczny ze swoja Piotrkowska i nikt tego nie zmieni, ale wstydem jest ze przez ostatnie 20 lat nic nie zrobiono, aby Stary Rynek zyl... a potrzeba takiego miejsca jest widoczna golym okiem... dlaczego jest tyle ludzi na rynku w Manufakturze? czy w off-piotrkowskiej? wlasnie dlatego ze sa to namiastki takiego rynku (oczywiscie rowniez dlatego ze jest tam gdzie i co zjesc/napic sie...)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Przepraszam za błędy i dziękuję za sprostowanie, tekst pisany na szybko i pod wpływem emocji. Ile można słuchać tych irracjonalnych pomyj wylewanych na miasto ? Łódź ma swoje RZECZYWISTE problemy i warto o nich mówić, ale artykuły gazety są coraz mniej merytoryczne, za to nastawione na upodlenie Łodzi i regionu. Tylko kto ma w tym interes ?
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @wczaplin co miałeś na myśli pisząc : "Stary Rynek zyl..." ?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @wczaplin co miałeś na myśli pisząc: "Stary Rynek zyl..."?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @malenka_gosia69 chętnie porozmawiam o problemach Łodzi, wiosną była organizowana taka dyskusja: "dlaczego w Łodzi nie wychodzi?" może będzie kontynuacja na jesieni. Fajnie jak się odezwiesz: potp(małpa)o2(kropka)pl
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @potp
    Najgłupszy tytuł konferencji jaki słyszałem.
    Z całym szacunkiem dla autorów oczywiście.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "By zmienić charakter Łodzi, której życie - niczym na wsi - toczy się wzdłuż jednej ulicy, projektowano "nowe centra"."

    Łódź faktycznie zbudowana jest w śladzie osi, ale - panie redaktorze - nigdy nie miałem skojarzenia ze wsią, a raczej błyskawicznie budowanymi miastami ameryki północnej. Z zachowaniem skali oczywiście - proszę porównać siatkę ulic w centrum Łodzi i Nowego Jorku. Są w zasadzie takie same. Czyli śródmieście nowego Jorku ma charakter wiejski, prawda?
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Wiele pomysłów z lat 50-tych można by w zmienionej formie realizować i dzisiaj: 1. połączenie ul. ks. Brzóski przez ul. Karskiego z ul. Żeromskiego (ale bez monumentalnej rozbudowy tych ulic, za to z wygodną i wydzieloną ścieżką rowerową), 2. wyburzenie mało wartościowych oficyn we wnętrzach kwartałów ulic, tak, by uzyskać przestrzeń publiczną zapełnioną zielenią (te pomysły z dobrym skutkiem zrealizowano przy odbudowie Warszawy), 3. kolej miejska.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    JA wiem, że polska mentalność to rynecek i kamienicki wokół ale z prowincjonalną mentalnością i intelektualnym uwiądem to nie ma co walczyć - nie da się. Polska jest przaśna bo ludność jest przaśna a jaka ludność tacy w swej masie naukowcy. Ale z takim myśleniem jakim zaprezentowano w tym artykule to Nowy Jork, Londyn miasta azjatyckie i wiele innych wielkich i znanych metropolii to dziury. Tam tez nie ma ryneczków a zatem zgodnie z teoria prowincjonalną nie jest jak w potężnym i metropolitalnym Krakowie. Więc pastuchy z całego świata z Nowych Jorków, Londynów, baczność marsz do Krakowa uczyć się czym jest prawdziwa metropolia. Dziennikarze GŁ tymi bzdurnymi cytatami kompromitujecie się. jak już chcecie się powoływać to znajdźcie jakieś faktycznie mające pojęcie autorytety zamiast antropologów z Poznania z kiepskiej uczelni. Mógł być fajny artykuł powstał gniot w stylu GŁ i łódzkiego dziennikarstwa - zawsze z przewodnia miną jakby tu jeszcze przyłożyć miastu w którym funkcjonujecie i piszecie. Zmieńcie wreszcie tę chora prowincjonalna manierę. zacznijcie pisać o Łodzi w sposób obiektywny - tam gdzie trzeba skrytykować to skrytykować ale z sensem i inteligentnie.
    "JA wiem, że polska mentalność to rynecek i kamienicki wokół ale z prowincjonalną mentalnością i intelektualnym uwiądem to nie ma co walczyć - nie da się." Taka zabudowa nie jest polską mentalnością; wynikała ona od wieków z potrzeb cywilizacyjnych ludzi na całym świecie, bo zawsze lepiej mieć bliżej, niż dalej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @krzaki-ciernistych-krzewow
    Polska przasność - patrz nowobogackie domki jednorodzinne stylizowane na Soplicowo. Obowiązkowo z dwoma betonowymi kolumnami przed wejściem...
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Chciałbym dodać kilka szczegółów. Budowa części biurowców wcale nie wynikała z nowych koncepcji urbanistycznych. Np. tzw. wieżowiec na rogu Sienkiewicza i Narutowicza był zaprojektowany jako reprezentacyjny gmach ówczesnej Centrali Tekstylnej zaraz po wojnie, jeszcze przed powstaniem nowych planów. W trakcie realizacji musiano nieco zmienić elewację, aby choć trochę wpisał się w styl socrealistyczny. Gmach KŁ PZPR na Kościuszki (obecnie Sądy) był planowany juz przed wojną jako nowy gmach dla centralnych przychodni Kasy Chorych ulokowany w centrum miasta na przedłużeniu Al. Kościuszki (do wojny kończyła się na Mickiewicza). Został zaprojektowany i budowany dla Kasy Chorych w latach 1946-48. Niemal wykończony budynek przejęła PZPR jako łódzki dom partii. Śladem po pierwotnym przeznaczeniu są charakterystyczne okna, jakie przed wojną były standardem w szpitalach itp.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Co tyo za wizja! Tylko dwie makiety (a przecież przy projektowaniu nowego centrum Łodzi powstawały całe wielkie makiety), poza tym wyciągnięte z jakiegoś magazynu obrazy i plakaty, których w tamtych czasach było pełno, i głowa Marksa - pewnie znów z magazynu któregoś z komitetów PZPR, bez związku z Łodzią. Materiał zatem ubożuchny. Całkowicie zgadzam się z uwagami dot. Nowego Jorku czy Londynu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    W kierunku południowym, wschodnim i zachodnim miało powstać 6 osiedli (po 2 w każdym? małe te osiedla po niecałe 7 tys.). 3 osiedla przylegają do placu. "Każde z tych osiedli" - czyli połowa.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Wólczańska, Sienkiewicza, Zielona/Narutowicza i Żwirki/Wigury - to kwadrat ulic o proporcji boków 1 x 2,5 (toż to bardzo wydłużony prostokąt!)
    już oceniałe(a)ś
    2
    1