Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy, został zawieszony w czynnościach służbowych. Taką decyzję podjęła łódzka prokuratura
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim zatrzymali 58-letniego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. Zatrzymany przyznał się do popełnienia zbrodni i został tymczasowo aresztowany. Grozi mu dożywotnie więzienie.
Ojciec trzymiesięcznej Leny usłyszał zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad córką. Taki sam zarzut postawiono matce. Śledczy podkreślają, że wzorowa była w tej sytuacji postawa sąsiadów i pielęgniarki przychodni
Zakończyło się przesłuchanie Joanny N., matki skatowanej 4-letniej Oliwii. Kobieta nie przyznała się do winy. Z jej zeznań wynika jednak, że miała świadomość, że dziecko jest ofiarą przemocy ze strony konkubenta. Pomóc miało smarowanie siniaków maścią.
Nawet pięćdziesięciu łódzkich adwokatów i radców prawnych może mieć postawione zarzuty za posługiwanie się fikcyjnymi zwolnieniami lekarskimi. Takiego skandalu w łódzkiej palestrze jeszcze nie było.
W czwartek rano w prokuraturze rejonowej Łódź-Bałuty rozpoczęło się przesłuchanie matki zakatowanej Oliwii. Kobiecie grozi do 5 lat pozbawienia wolności za narażenie dziecka na utratę życia i ciężkie uszczerbki na zdrowiu.
Reporter programu TVN Uwaga! ujawnił wielką aferę w łódzkiej palestrze. Blisko 70 łódzkich adwokatów i radców prawnych usłyszało, lub wkrótce usłyszy prokuratorskie zarzuty
Rozległe obrażenia głowy i jamy brzusznej, sińce i otarcia, złamanie żebra, obojczyka i kości łokciowej - stwierdzili lekarze przeprowadzający sekcję zwłok czteroletniej Oliwii. Potwierdza się teza, że dziewczynka była ofiarą rażącej przemocy. Zatrzymani są matka i jej konkubent.
Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci czteroletniej dziewczynki, z którą matka zgłosiła się na pogotowie. Jak informuje Polsat News, do zabicia dziecka przyznał się jej konkubent.
Mężczyzna podejrzany o oszustwo kobiety poznanej na randkowym portalu na kwotę 834 tysięcy złotych trafił do aresztu na trzy miesiące. Być może pokrzywdzonych było więcej!
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który przyznał że zakopał swego psa. 63-latek tłumaczył, że chciał się pozbyć psa, bo przeprowadził się z domku do bloków.
Dwa lata w zawieszeniu na pięć lat - taki wyrok usłyszał Dawid B., oskarżony o porwanie byłego wspólnika. W sądzie pierwszej instancji "król dopalaczy" skazany został na karę bezwzględnego więzienia. Prawomocny wyrok zapadł w czwartek w łódzkim Sądzie Okręgowym.
W sierpniu Robert W. wniósł do sądu szklany słoik po kawie z plastikową zakrętką. W środku miał kwas, który wylał na twarz kobiety w łódzkim sądzie. Ofiara opuściła szpital i złożyła zeznania w prokuraturze.
Kolejne decyzje wymiaru sprawiedliwości stawiają radykalną prawicę ponad prawem. Pozornie. Bo artykuł 13 Konstytucji oraz 256 i 257 kodeksu karnego stawiają sprawę jasno. Tylko śledczy mają problem z interpretacją tego, co wyjątkowo proste.
Kutnowska Prokuratura Rejonowa sprawdzi, czy funkcjonariusz działu dochodzeniowo-śledczego posługiwał się fałszywym dyplomem. - Ujawniliśmy rozbieżność, co do okresu odbywania studiów wyższych i uzyskania dyplomu - mówią śledczy.
21-letni Kamil K. w środę został skazany na dwa lata więzienia w związku z wepchnięciem 31-letniego rowerzysty z Pabianic pod autobus. Do więzienia miał trafić po uprawomocnieniu się wyroku. Stanie się to wcześniej, bo pod wpływem alkoholu potrącił pieszego na pasach i uciekł.
Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok dla trzech mężczyzn odpowiedzialnych za śmierć 31-letniego rowerzysty w Pabianicach
Według śledczych Krzysztof Maciaszczyk, prezes Atlas Areny, rozdawał poza ewidencją wejściówki na imprezy organizowane w hali. Akt oskarżenia w sprawie afery biletowej trafił do łódzkiego Sądu Okręgowego.
26-letni ojciec dziecka, które w sobotę w ciężkim stanie trafiło do łódzkiego szpitala, został aresztowany na trzy miesiące. - Usłyszał zarzut dotyczący spowodowania obrażeń głowy ze złamaniem czaszki i sińców twarzy i okolic ramion - mówią śledczy. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.
W łódzkim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o rozbój z użyciem siekiery i napaść na policjanta. Jeden z 20-latków chce dobrowolnie poddać się karze, drugi wszystkiemu zaprzecza. Obydwu grozi 15 lat więzienia.
Policja zatrzymała 63-letniego mężczyznę, który zranił w brzuch swoją żonę. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala, a napastnik dostanie zarzut usiłowania zabójstwa
Dwa lata temu w Łodzi doszło do serii kradzieży gotówki z kont bankowych za pomocą czytników kart. Śledczy ustalili kto stał za oszustwami. W łódzkim Sądzie Okręgowym rozpocząć miał się proces obywatela Mołdawii. Oskarżony na salę rozpraw jednak nie dotarł.
Piotrkowska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza. - Sprawdzamy, czy doszło do próby przekupstwa w zamian za głosy na kandydata PiS w wyborach - mówią śledczy. Za przekupstwo grozi kara ośmiu lat więzienia.
W łódzkim sądzie okręgowym zapadł wyrok w sprawie Marii S., która organizując kursy językowe, popełniła przestępstwa na kwotę ponad 9 mln zł. - Decyzją sądu oskarżona została skazana na dziewięć lat więzienia i obowiązek naprawienia szkody - informują śledczy. Wyrok nie jest prawomocny.
Śledczy postawili założycielowi zgierskiego domu schronienia zarzuty dotyczące znęcania się nad 19 podopiecznymi i narażenia pięciu osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. W piątek łódzki sąd rejonowy podjął decyzję o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
W łódzkim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces 36-letniego Rafała W., który w lutym na al. Kościuszki śmiertelnie ranił nożem starszą kobietę. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Grozi mu dożywocie.
W środę śledczy postawili założycielowi zgierskiego domu schronienia zarzuty dotyczące znęcania się nad 19 podopiecznymi i narażenie pięciu osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. W czwartek Markowi N. postawiono zarzut oszustwa. W piątek zapadnie decyzja o tymczasowym areszcie dla mężczyzny.
19-latek, który w poniedziałek podczas libacji alkoholowej, zabił swojego 69-letniego znajomego, został aresztowany na trzy miesiące. - Podejrzany o zabójstwo przyznał się do dokonania zbrodni. Wyjaśnił, że powodem jego zachowania był narastający konflikt natury osobistej - mówią śledczy.
69-letnia mieszkanka Łodzi została cztery razy ugodzona nożem przez swojego wnuczka. Mężczyzna w środę przyznał się do zabójstwa, bo jak tłumaczył śledczym, chciał otworzyć w mieszkaniu babci "pokój zagadek". Sąd podjął decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla 23-latka.
69-letnia mieszkanka Łodzi została cztery razy ugodzona nożem przez swojego wnuczka. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa, bo - jak tłumaczy śledczym - chciał otworzyć w mieszkaniu babci "pokój zagadek". 23-latkowi grozi dożywocie.
Łódzki Sąd Apelacyjny potrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie śmiertelnego pobicia trzyletniego Wiktora z ulicy Grabowej. Remigiusz M., który znęcał się psychicznie i fizycznie nad chłopcem dostał karę sześciu lat i ośmiu miesięcy więzienia. Matka została prawomocnie uniewinniona.
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych w sprawie zabójstwa 69-letniej kobiety, która z kilkoma ranami kłutymi szyi została znaleziona w poniedziałek w swoim mieszkaniu przy ul. Próchnika w Łodzi. Sprawę bada prokuratura.
88-letnia łodzianka pomagała recydywiście. Dawała mu pieniądze i przygotowywała posiłki. Mężczyzna zamiast podziękować, zabił kobietę. We wtorek w łódzkim Sądzie Okręgowym 40-latek usłyszał wyrok - dożywocie.
Do tragedii doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w kamienienicy przy ul. Żeligowskiego. Podczas libacji alkoholowej jeden z mężczyzn, z nieustalonych jeszcze przyczyny, zabił nożem swojego kompana od kieliszka.
W lipcu antyterroryści zatrzymali w Łodzi 48-letniego Irakijczyka. Śledczy postawili mu zarzut posiadania śladowych ilości materiałów wybuchowych. Wielu dowodów obciążających obcokrajowca nie ma, jednak sąd przedłużył mężczyźnie areszt do stycznia.
W łódzkim sądzie apelacyjnym zakończył się proces w sprawie Lecha G., który dwa lata temu z zimną krwią spalił żywcem dwie pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie. - Podtrzymuję wyrok sądu pierwszej instancji: dożywocie, pozbawienie praw publicznych na 10 lat i zadośćuczynienie - powiedział sędzia. Wyrok jest prawomocny.
Ratownik pogotowia, Piotr C. usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim.
Mężczyzna podejrzany o jeden z najgłośniejszych "skoków" ostatnich lat zasiądzie na ławie oskarżonych w łódzkim Sądzie Okręgowym. Oskarżony usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenia mienia o znacznej wartości. Fałszywemu konwojentowi grozi 10 lat więzienia.
22-latek włamał się do jednego z mieszkań na terenie Konstantynowa Łódzkiego. Policjanci, którzy przyjechali na miejsc, znaleźli go chowającego się pod kołdrą.
W łódzkim Sądzie Apelacyjnym rozpoczął się proces w sprawie Lecha G., który w grudniu 2014 roku z zimną krwią spalił żywcem dwie pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie. - Nie ma żadnego dowodu na to, że G. chciał zabić te kobiety - mówi obrońca oskarżonego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.