Kamil Zieliński nie wznowił treningów z Widzewem i stwierdził, że źle czuje się w Łodzi. Okazało się, że piłkarz znalazł już nowy klub
Kamil Zieliński, napastnik Widzewa, zdecydował się odejść z klubu. Prezes Marcin Ferdzyn nie robił mu żadnych problemów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.