Końcówka przygotowań do rundy wiosennej nie przebiega w Widzewie bez problemów. Największym są kontuzje.
Marcin Pieńkowsk miał odejść do Górnika Łeczna, ale prawdopodobnie zostanie w Widzewie i podpisze nowy kontrakt.
Jeśli 20-latek, który rozegrał dotąd 272 minuty w trzeciej lidze, jest najlepszy w drużynie, to trudno spodziewać się dobrej gry Widzewa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.