W ostatniej chwili zdobyła rosyjską wizę. W sobotę o szóstej rano dała znać mężowi, że jest na lotnisku i zaraz wsiada do samolotu. W poniedziałek miała być w sądzie w Pabianicach. Zginęła w katastrofie smoleńskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.