W poniedziałek (10 sierpnia) w Łodzi odbył się wiec poparcia dla protestujących na Białorusi. - Coś w nas pękło. Już dosyć tej dyktatury - mówi Mikałaj.
- Władza zabiła człowieka i tego nie da się odwrócić. Mam tylko nadzieję, że to będzie początek końca reżimu - mówi dzień po wyborach prezydenckich na Białorusi Igor Jurczyk, który półtora roku temu wyjechał ze swojego kraju do Łodzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.