W niedzielę po południu, pomimo deszczu, zaczęło się sprzątanie Cmentarza Żydowskiego. To cykliczna akcja, w której każdy może wziąć udział. Wystarczyło przynieść ze sobą rękawice.
Pięciu strażników miejskich musiało uspokajać odurzonego mężczyznę, który w niedzielne popołudnie tańczył i rozbierał się na ulicy Piotrkowskiej.
Bossaball to dyscyplina pojawiająca się w większości rankingów na najdziwniejszy sport na świecie. Łączy elementy piłki nożnej, siatkówki i gimnastyki artystycznej.
Prowadzący mitsubishi eclipse 21-latek zginął w nocnym wypadku, do którego doszło w okolicach Łasku..
Dariusz Bayer, trener rezerw Jagiellonii Białystok, stwierdził, że Pelikan Łowicz zrobił na nim lepsze wrażenie niż ŁKS
Prowadzone przez 68-latka tico dachowało na drodze krajowej DK-1 po nieudanym wyprzedzeniu renault. Mężczyzna zginął, a jadąca z nim kobieta została przewieziona do szpitala.
Około 60-letni pieszy zginął w wyniku wypadku, do jakiego doszło w sobotę późnym wieczorem w okolicach Bełchatowa.
W sobotę (20 sierpnia) na Stadionie Miejskim miała miejsce druga edycja Top Łódź Festiwalu. Impreza udowodniła, że polskie gwiazdy starzeją się pięknie. Że impreza, która raz odniosła sukces, wcale nie musi go powtórzyć. I że ludzie nie przyjdą na...
Galeria zdjec
Właściciel Zapiekarni przy Piotrkowskiej 52 otworzył drugi punkt na głównej ulicy Łodzi. W nowym lokalu obok kilkudziesięciu rodzajów zapiekanek serwowane są regionalne alkohole.
Nie jestem pacyfistką, choć oczywiście uważam, że byłoby najpiękniej, gdyby ludzie zmądrzeli na tyle, by nie musieć trzymać się wzajemnie w szachu, zagrażać, wygrażać, narażać. Ale to oczywista mrzonka.
W tym roku przypada 75. rocznica urodzin i 20. rocznica śmierci Krzysztofa Kieślowskiego, dlatego wędrówkę po filmowych Pabianicach zacznijmy od zrealizowanego we współpracy z Hanną Krall, a następnie odesłanego na półkę "Krótkiego dnia pracy".
Nie potrzeba inwestycji za setki milionów, by zachęcić ludzi do miasta. To, że bycie mieszkańcem Łodzi brzmi coraz dumniej, zawdzięczamy czemuś zupełnie innemu.
"Zawsze szalenie mnie obchodziło, co myśli o mym kolejnym filmie" - pisała Agnieszka Holland o Marii Kornatowskiej, zmarłej pięć lat temu legendarnej wykładowczyni łódzkiej Szkoły Filmowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.