Więcej
    Komentarze
    Ławka już pomazana, a przed nią leży puszka lub inny śmieć... Pomysł świetny, więc tym to smutniejsze.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    A mnie podoba się. Bardzo! Mała rzecz, a cieszy. W końcu ludzie nauczą się kulturalnych zachowań.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Fajnie, fajnie, choć trudno się choć troszkę nie przyczepić do tych pomazanych, obskurnych ścian na około. Niewielkim nakładem pracy i pieniędzy można było je pomalować zwykłą białą farbą- co by w oczy nie raziło. A poza tym fajna inicjatywa.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Juz j##### troglodyci z inteligencja nie przekraczajaca przecietnego psa musieli wszystko pomazac. Karac to scierwo karami po kilka tysiecy zlotych, a troglodyci przestana.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Tylko dlaczego to ma być "park kieszonkowy", do tego "pierwszy w Łodzi"? Nie może być tym czym faktycznie jest, czyli skwerem, jakich w Polsce mamy tysiące? No chyba, ze ten "park kieszonkowy" jest głównie po to, żeby był "pierwszy", a właściwie drugi, zaraz po Nowym Jorku... Ostatnio pojawiło się kolejne "nowe" odkrycie, czyli tzw. woonerfy, Miasta z inicjatyw obywatelskich tworzą kolejne woonerfy, prasa się rozpisuje, i znowu mamy pierwszy, drugi, trzeci w Polsce, a to nic innego jak strefa zamieszkania oznaczona znakiem d40, która w miastach od zawsze funkcjonuje, i nie ogranicza się do oznakowania terenów osiedli, ale wielu ulic w okolicach szkół, osiedli jednorodzinnych, czy stref miejskich nastawionych głównie na ruch pieszy, ale gdzie występuje też ruch samochodowy. Pełno tam drzew, małej zieleni, ale również stref parkowania, ławek, i ograniczenia ruchu do 20 km. Mamy takie strefy, znamy je od lat, chodzimy po nich, ale teraz ktoś postanowił zbliżyć nas do świata i podobnie jak, tam stworzyć woonerfy, Nie ma to jak robić szum wokół "odkrywania odkrytego"... ...wciąż muszę słuchać tekstów typu "precz z zagranicznymi mediami, firmami...", a nikt sie nie upomni o język polski, który jest w zaniku, bo nie dość, ze przegrywa z angielszczyzną, to jeszcze z własną poprawnością: ortografią , interpunkcją...., i znaczeniem. Przestańcie więc "odkrywać Amerykę" tworząc parki kieszonkowe, woonerfy, czy inne, a zacznijcie uczyć się języka polskiego i z niego korzystać...
    @art_102 tylko że skwer by kosztował 10 tysięcy, a park kieszonkowy 120 tak samo jak zamknięcie ulicy i zrobienie deptaka po pierwsze że by nie przeszło a po drugie też by kosztowało 50 tysięcy a nie pół miliona jak zrobienie łonerfa.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @lepetitprince Chyba przeczytanie ze zrozumieniem tych kilku zdań przerasta twoje mozliwości? ...co ty człowieku gadasz? Urzędnik jesteś, ze masz klapki na komórkach? Mówisz, ze koszty są uzależnione on nazwy?! Przecież to co jeest na zdjęciu, to jest dobrze znany od dziesięcioleci SKWER. Po drugie nie ma mowy w moim komentarzu o deptaku. Opisuję woonerfy jako toż samą ze strefa mieszkalną, która przecież nie jest deptakiem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @lepetitprince Tak na marginesie widzę, że taki sam problem jaki masz ze zrozumieniem treści czytanej, masz też z pisaniem po polsku..., to dość żenujące jest...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @lepetitprince PRZEPRASZAM CIĘ, to ja mam problemy ze zrozumieniem treści czytanej, a nie TY:)))) WYBACZ! "Otrzeźwił mnie" Twój tekst powyżej, o kasie! Oczywiście masz rację, zgadzam sie z Tobą. Przestawiły mi się przedstawione przez Ciebie argumenty, i niesłusznie oberwałeś! Co do deptaka, to nie jest on konieczny, zeby kosztował 50 tys. wystarczy opisana przeze mnie strefa zamieszkania. Kilka ławek,ograniczenie prędkości, nowe znaki drogowe, mała zieleń, jakaś huśtawka i Twoja kwota wystarczy, a jak sie do tego dorobi program obywatelski i nazwie "drugim" w Polsce woonerferem, to musi kosztować dużo, jak ma być "nowojorsko":) ...ale co do Twojego sposobu zapisu podtrzymuję:)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    wyobrażacie sobie że skoszenie trawy, wysypanie tłucznia, tania pergola i kilka tanich roślinek kosztowało 120 tysięcy?? Ja patrzę i nie wierzę. To trzeba mieć chody żeby na czysto zarobić 80-100 tysięcy na takiej "rewitalizacji" 120000zł... Mam nadzieję że to pomyłka i ta rewitalizacja kosztowała 20 tysięcy a nie 120...
    @lepetitprince może to za te wszytskie wymienione w artykule ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    a troglodyckiego łks nie mogli zamalować? czy promujemy bandyterkę?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Daję temu skwerowi maxi 1 tydzień by zamienił się w obskurny skwer-no chyba że na nim będzie posterunek SM
    @tomasz62 Ten park kieszonkowy funkcjonuje dobre 3 - 4 tygodnie. Poza zadeptanymi miejscami kwiatami przez dzieciaki, nic się złego nie dzieje. Wstań chłopie od komputera, przejdź się na spacer.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0