Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Łódź

    Mixer Regionalny. Tradycyjne potrawy i artyści [ZDJĘCIA]

    Wiadomości Łódź
    Marcin Wojcechowski
    Piotrkowska zamieniła się w przestrzeń dla lokalnych producentów, artystów i placówek kulturalnych.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    1 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    2 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    3 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    4 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    5 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    6 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    7 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    8 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    9 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    10 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    11 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    12 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    13 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    14 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    15 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    16 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    17 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    18 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    19 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    20 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    21 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    22 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    23 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    24 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    25 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    26 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    27 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    28 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    29 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    30 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    31 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    32 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    33 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    34 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    35 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    36 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    37 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    38 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    39 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    40 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    41 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    42 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    43 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    44 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    45 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    46 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    47 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    48 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    49 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    50 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    51 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    52 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    53 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    54 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    55 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    56 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    57 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    58 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    59 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    60 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    61 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    62 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    63 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    MARCIN WOJCIECHOWSKI
    64 z 64

    Tłumy łodzian przyszły ostatniego dnia Mixera Regionalnego, żeby spróbować i poznać to, czym mogą pochwalić się sąsiednie gminy i powiaty. Nie zabrakło reprezentantów innych państw, np. Węgier czy Ukrainy. Swoje stoisko miał m.in. Skansen przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa (pokazywali produkty z upcyclingu: torebki zrobione z bannerów reklam wielkoformatowych) czy Łódzkie Łączy z Przyrodą (w namiocie można było zrobić sobie zdjęcie w 3D czy znaleźć się w parku krajobrazowym dzięki specjalnym okularom). Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z regionalnymi potrawami przyrządzonymi z ekologicznych produktów: chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, przetwory z pomidorów ze wsi Sierzchowy czy słynnych truskawek z Buczku. Nawet deszcz, który padał co chwilę, nie odstraszył gości Jarmarku.
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      czy ktoś mi potrafi wytłumaczyć dlaczego stoiska były otwarte tylko w niedzielę? To taki problem by tego typu "imprezy" trwały cały weekend? albo chociaż sobotę-niedzielę?
      już oceniałe(a)ś
      1
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      No to byłem chyba ma jakiejś innej imprezie, bo tłumów nie było, regionalnych potraw też nie. No chyba, że chleb ze smalcem i ogórkiem uznamy za potrawę regionalną. Faktycznie pyszny ale to chyba jedyna propozycja jaka była dostępna do spróbowania "na miejscu". Trochę serów, jakieś dżemy, miód. I w zasadzie to wszystko. Generalnie szału nie było, rzekłbym nawet, że wiało nudą. Niemniej sam pomysł imprezy uważam za fajny tylko z realizacja są problemy. Może należałoby zaprosić, poza gminami i powiatami także przedsięwzięcia komercyjne (restauracje serujące regionalne potrawy, obiekty noclegowe, agroturystyczne, atrakcje turystyczne, itp.), za symboliczną opłatą w pierwszym i drugim roku. Poszerzona oferta na pewno z kolei przyciągnie więcej odwiedzających. A przy dużej liczbie gości można wtedy podwyższyć opłaty. Powyższy pomysł rzucam gratisowo - w tym roku :)
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (1)
      @corm To ja też byłem na innej imprezie, bo wczoraj około 15:00 było ciężko przejść między stoiskami, tyle było ludzi.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Łodzi

      Ludzie
      Tematy
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.